Po znakomitym występie przed tygodniem w turnieju z cyklu World Tour w portugalskim Espinho, omal nie zakończonym medalem, w kolejnych zawodach, w szwajcarskim Gstaad Kinga Kołosińska z AZS UMCS TPS Lublin i Katarzyna Kociołek z UKS SMS Łódź nie zdołały awansować do fazy pucharowej!
Najlepsze polskie siatkarki plażowe w grupie G najpierw uległy Amerykankom Summer Ross i Sarze Hughes, z którymi w poprzednich zawodach przegrały batalię o 3. miejsce, a następnie musiały uznać wyższość Niemek – Julii Sude i Chantal Laboureur.
Oba mecze Kołosińska i Kociołek przegrały po 0:2, przy czym wyrównany przebieg miała jedynie potyczka z Amerykankami. Pierwszą partię Ross i Hughes wygrały 21:19, drugą 23:21.
W spotkaniu z Niemkami Polki pierwszego seta przegrały bardzo wyraźnie, bo do 12. W drugim nawiązały już walkę, ale to rywalki okazały się lepsze (21:18).
„Sometimes you win, sometimes you lern” (tłumaczenie: „Czasami wygrywasz, czasami się uczysz”) – tak Kinga Kołosińska podsumowała start w Gstaad na swoim profilu na Facebooku. Oby nauka nie poszła w las!
Do końca sezonu przed naszymi zawodniczkami jeszcze kilka startów, w tym m.in. w Moskwie oraz Hamburgu. BAS