Dwa lata w kolejce na badanie USG, które w ostatniej chwili zostaje odwołane. Coraz więcej pacjentów chełmskiego szpitala dostaje takie sms-y. – Z bezsilności chce mi się płakać – mówi nam pani Bożena. Ale jest alternatywa, bo można wykonać badanie w dwóch prywatnych firmach, z którymi szpital zawarł umowę.
O rosnących kolejkach na badanie USG w szpitalu w Chełmie pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie. Pacjenci skarżyli się, że nawet ze skierowaniem wolne terminy są dopiero za dwa trzy lata.
– Lekarze mówią, że nie dają rady przerobić takiej masy pacjentów, ale ci sami medycy przyjmują też w prywatnych przychodniach i tam ze zrobieniem badań, praktycznie od ręki, nie ma kłopotu – mówią chorzy.
Co grosze tak długo wyczekiwane terminy badań w szpitalu są w ostatniej chwili odwoływane.
– Czekałam na badania dwa lata. W maju 2023 roku zapisałam się na USG tarczycy na 9 maja br. Kilka dni później mam umówioną wizytę u specjalisty. W środę przed majówką dostałam od szpitala wiadomość sms, że termin zostaje przełożony. Nie wiem, co mam robić, nie ma z kim rozmawiać w szpitalu, bo jest długi weekend i większość ma wolne. Z bezsilności chce mi się płakać – skarży się nam pani Bożena.
Pacjentka pyta, z czym ma pojechać do specjalisty, skoro nie wykona badania. – Nie można było mnie powiadomić wcześniej? To jest kpina z chorych. Przecież nie wiem w jakim stanie jest moja tarczyca, czy nie jest gorzej – denerwuje się kobieta.
W wiadomości sms, którą pacjentka dostała od szpitala, jest informacja o możliwości wykonania USG w dwóch prywatnych firmach. To efekt interwencji chorych, którzy na początku br. poskarżyli się na kolejki w chełmskim szpitalu do Narodowego Funduszu Zdrowia.
– W 2025 roku wpłynęły do naszego oddziału dwie skargi, które dotyczyły długiego czasu oczekiwania na badania USG w szpitalu w Chełmie. Pierwszą skargę uznaliśmy za zasadną, a dyrekcja szpitala otrzymała od nas zalecenia. Aktualnie czekamy na odpowiedź na temat zrealizowania naszych zaleceń. Druga skarga wpłynęła do nas 28 lutego, oczekujemy na wyjaśnienia szpitala w tej sprawie. Nasze kolejne kroki będą zależały od informacji, które uzyskamy – mówiła nam w marcu Magdalena Musiatowicz z oddziału regionalnego NFZ w Lublinie.
– Podpisaliśmy umowę z dwoma podmiotami prywatnymi i tam pacjenci mogą wykonać USG bezpłatnie, w ramach umowy z NFZ – mówi Lech Litwin, zastępca dyrektora ds. medycznych w szpitalu w Chełmie. – Na bieżąco wykonujemy też badania w szpitalu, tj. około dziesięciu badań dziennie, więc ta kolejka, która narosła, będzie się szybko skracała.
Dyrektor już wcześniej mówił, że gdyby Fundusz lepiej płacił za badania USG, to szpital łatwiej pozyskałby specjalistów do ich wykonywania. Pacjentom, którzy nie mogą czekać, pozostaje alternatywa, tj. badania w prywatnych firmach. (reb)