Parlamentarzyści nie odeszli z pustymi rękami. Na osłodę dostali po 40 tysięcy zł

Parlamentarzyści, którzy po ostatnich wyborach stracili mandat nie odchodzą z Wiejskiej z pustymi rękami. Na osłodę dostają odprawę w wysokości trzech uposażeń poselskich, czyli blisko 40 tysięcy złotych. Z pustymi rękami z poselskimi ławami nie żegnają się również Teresa Hałas i Monika Pawłowska.

Teresa Hałas (PiS) w sejmie spędziła dwie kadencje, czyli w sumie osiem lat. Do końca liczyła na to, że znajdzie się na liście wyborczej Prawa i Sprawiedliwości do sejmu i powalczy o jeszcze jedną kadencję, to dosłownie w ostatniej chwili została z niej usunięta. O tym, że T. Hałas może zabraknąć wśród kandydatów PiS do parlamentu, mówiło się wcześniej, bo posłanka w kilku głosowaniach postąpiła wbrew woli władz partii. Mimo to niemal do ostatniego dnia rejestrowania kandydatów partyjni decydenci zapewniali ją, że miejsce dla niej na liście się znajdzie.

Hałas ostatecznie w wyborach nie wystartowała, co z pewnością miało wpływ na słabszy wynik PiS-u w powiecie krasnostawskim.

Z poselskimi mandatem pożegnała się również Monika Pawłowska (PiS). W 2019 roku weszła do sejmu będąc w naszym okręgu „jedynką” na liście Lewicy. W trakcie kadencji przeszła jednak do obozu rządzącego – najpierw do Porozumienia Jarosława Gowina, a kiedy ten został wyrzucony z rządzącej koalicji, znalazła się w PiS. Do końca kadencji Pawłowska głosowała jak jej nowi prawicowi koledzy, za co w nagrodę znalazła się na wysokim czwartym miejscu na „chełmskiej” liście PiS do sejmu. I choć przed samymi wyborami nawet zameldowała się u nas (w Strupinie koło Chełma), to nie zdobyła zaufania wyborców i tym samym mandatu posła.

Z sejmu posłanki nie odejdą jednak z pustymi rękami. Na pocieszenie dostaną odprawę. Zgodnie z prawem każdemu posłowi, który sprawuje mandat i nie został wybrany na następne cztery lata, w dniu zakończenia kadencji przysługuje odprawa poselska. Jej wysokość to równowartość trzech uposażeń poselskich. Miesięczna pensja parlamentarzysty wynosi obecnie 12 826,64 zł brutto. Obydwie posłanki w sumie dostaną więc po 38 479,92 zł brutto. (d)

News will be here