Po kolegę po pijaku

Policyjna kontrola na jednej z ulic Włodawy zakończyła się zatrzymaniem 26-latka. Mężczyzna kierował audi, mimo że miał ponad promil alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia. Mundurowym tłumaczył, że jechał po kolegę.

W piątek (14 kwietnia) policjanci włodawskiej patrolówki po godzinie 7 rano zauważyli audi, którego kierowca zachowywał się bardzo nerwowo. – Funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli i już w pierwszych chwilach rozmowy z kierowcą wyczuli od niego woń alkoholu – mówi asp.szt. Kinga Zamojska-Prystupa z KPP we Włodawie. – Okazał się nim być 26-latek z gminy Hańsk. Badanie policyjnym alkomatem wskazało, że ma on w organizmie ponad promil alkoholu.

Policjantom powiedział, że jechał po kolegę i szybko miał wrócić. Podczas sprawdzania 26-latka w policyjnej bazie wyszedł na jaw również fakt, że mężczyzna ma wydaną decyzję starosty włodawskiego o cofnięciu uprawnień. Mężczyzna popełnił zatem dwa przestępstwa: pierwsze z nich to prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, a drugie – niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Kodeks karny za te przewinienia przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. (bm)

News will be here