Pobił i okradł byłą partnerkę. Trafił do aresztu

Trzy najbliższe miesiące w areszcie tymczasowym spędzi 35-latni chełmianin, który pobił i okradł byłą partnerkę. Jego łupem padł telefon komórkowy, którym posłużył się przy zbliżeniowych płatnościach. Groził jej też pozbawieniem życia. Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie. Za rozbój grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

– Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na ulicy Wojsławickiej w Chełmie. Z relacji 29-letniej kobiety wynika, że oczekując na przystanku została uderzona przez byłego partnera, który skradł jej telefon komórkowy o wartości 1500 złotych, po czym oddalił się w nieznanym kierunku. Gdy pokrzywdzona, chcąc odzyskać telefon, udała się do miejsca jego zamieszkania, pobił ją i groził pozbawieniem życia – komisarz Ewa Czyż, rzecznik KMP w Chełmie.  – Sprawą zajęli się policjanci kryminalni, którzy następnego dnia zatrzymali sprawcę i odzyskali skradzione mienie. To 35-letni chełmianin. Z ich ustaleń wynika, że mężczyzna posłużył się tym telefonem dokonując zbliżeniowych płatności.

Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Chełmie zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą do 15 lat pozbawienia wolności. rd, źródło policja, fot. KMP w Chełmie