Rada Gminy Krasnystaw uchwaliła w czwartek (28 listopada) nowe stawki podatków lokalnych i opłaty śmieciowej, a także powołała do życia nową jednostkę organizacyjną, którą będzie Gminne Centrum Usług Wspólnych.
– Podatek rolny w 2025 r. będzie taki jak teraz, a stawki pozostałych podatków lokalnych wzrosną jedynie o wskaźnik wzrostu cen towarów i usług, czyli o 2,7 procent. Jednocześnie kolejny rok mieszkańcy będą mogli korzystać ze wszystkich ulg i zwolnień, które obowiązują obecnie, w tym ze zwolnienia od podatku za budynki mieszkalne – poinformował Wojciech Kowalczyk, wójt gminy Krasnystaw.
Aby utrzymać na dotychczasowym poziomie podatek rolny, radni obniżyli cenę kwintala żyta, podaną przez Główny Urząd Statystyczny z 86,34 zł do 65 zł. Dzięki temu podatek rolny w 2025 r. nadal wynosić będzie 162,50 zł.
Stawka podatku od gruntów związanych z działalnością gospodarczą wzrośnie z 1,34 zł do 1,38 zł za mkw., a podatek za budynki związane z działalnością gospodarczą został ustalony na poziomie 34 zł, przy obecnej stawce 33,10 zł. Ponadto radni zgodzili się na podwyższenie o 3 zł opłaty śmieciowej w przypadku ich segregacji (z 18 zł na 21 zł miesięcznie od osoby). Utrzymali ulgę za kompostowanie (minus 5 zł od uchwalonej stawki) oraz 2 zł zniżki dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny.
Wójt Kowalczyk podkreśla, że podwyżki były konieczne ze względu na wzrost opłaty za składowanie śmieci, wzrost kosztów osobowych i cen energii oraz (na prośbę mieszkańców) zwiększenie częstotliwości odbioru odpadów zmieszanych w okresie letnim, czyli od kwietnia do końca października. – W porównaniu z innymi samorządami w okolicy, podwyżkę naszej opłaty śmieciowej o 3 zł uważam za bardzo racjonalną. Poza tym nasza stawka nadal będzie jedną z niższych w powiecie, a do sfinansowania systemu śmieciowego wciąż będziemy musieli dopłacać z budżetu gminy – dodaje.
Na tej samej sesji radni podjęli uchwałę w sprawie utworzenia nowej jednostki – Gminnego Centrum Usług Wspólnych. Ma ona przejąć zadania księgowo-kadrowe wszystkich szkół i przedszkola. – W ten sposób chcemy zoptymalizować koszty, ujednolicić system obsługi, a także wprowadzić wspólny system zamówień. To ostatnie rozwiązanie ma m.in. zdecydowanie poprawić naszą pozycję negocjacyjną w rozmowach z kontrahentami, oferującymi różne towary czy usługi – wyjaśnia wójt Kowalczyk. (kg)