Pojedziemy za darmo, choć przecież za darmo nic nie ma

fot. cla

Od 1 września br. w Chełmie wprowadzona zostanie bezpłatna komunikacja miejska. Chełmskimi Liniami Autobusowymi za darmo pojadą wszyscy pasażerowie, nie tylko mieszkańcy Chełma. Uchwałę w tej sprawie radni przyjęli jednogłośnie podczas zwołanej przez prezydenta Chełma sesji, 29 lipca. Podano też na niej – jak prosili radni – koszty bezpłatnej komunikacji.

Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej to jedna ze sztandarowych obietnic wyborczych Jakuba Banaszka, prezydenta Chełma. Darmowe przejazdy miejskimi autobusami mają ograniczyć ruch pojazdów osobowych w mieście, a co za tym idzie, wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zmniejszyć problem z parkowaniem w centrum miasta.

Dotąd dzięki stosownym uchwałom Rady Miasta Chełm z darmowej komunikacji w Chełmskich Liniach Autobusowych – mogli korzystać seniorzy powyżej 70 roku życia, dzieci do 7 roku życia, inwalidzi niezdolni do samodzielnej egzystencji z opiekunami, krwiodawcy, niepełnosprawne dzieci i młodzież. Teraz z bezpłatnych przejazdów CLA będzie mógł skorzystać każdy pasażer – bez względu na to, czy jest mieszkańcem Chełma, czy nie. To możliwe dzięki uchwale podjętej przez Radę Miasta Chełm podczas sesji 29 lipca br. (pierwszym krokiem była uchwała intencyjna w tej sprawie podjęta w listopadzie ub.r.).

W uzasadnieniu do uchwały, na mocy której od 1 września br. w Chełmie wprowadzona zostanie bezpłatna komunikacja miejska, czytamy, że jest to propozycja skierowana przede wszystkim do mniej zamożnej części społeczeństwa, gdyż z komunikacji miejskiej korzystają głównie osoby starsze i młodzież ucząca się. W dokumencie tym urzędnicy argumentują, że nie mniej ważnym argumentem, przemawiającym za tym przedsięwzięciem jest aspekt ekologiczny: „…Przewiduje się, że część społeczeństwa zrezygnuje z przejazdów własnym samochodem, ze względów ekonomicznych i praktycznych na rzecz komunikacji zbiorowej, tym bardziej, że warunki przewożenia pasażerów ulegną zasadniczej zmianie (zaawansowane procedury zakupu nowego taboru).

Następnym aspektem wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej będzie ograniczenie ruchu pojazdów indywidualnych w mieście, a co za tym idzie zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz częściowa likwidacja problemu związanego z ilością miejsc parkingowych w centrum miasta. Ponadto likwidacja sprzedaży biletów w pojazdach przez kierowców oraz brak konieczności kasowania biletów przez pasażerów będą miały wpływ na poprawę punktualności w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej oraz skrócenie czasu wsiadania i wysiadania pasażerów…”.

Dyskusja w sprawie zaopiniowania projektu uchwały w sprawie wprowadzenia bezpłatnej komunikacji w mieście toczyła się podczas wspólnego posiedzenia komisji porządku publicznego i inwentaryzacji mienia komunalnego oraz komisji budżetu i rozwoju gospodarczego. Radny Tomasz Kazimierczak stwierdził, że cel przyświecający uchwale jest szczytny, ale dopytywał o przychody CLA z tytułu sprzedaży biletów, domyślając się, że jest tu tendencja spadkowa.

Potwierdził to Mariusz Chudoba, prezes CLA, który poinformował, że w 2019 r. przychody ze sprzedaży biletów wyniosły 3,2 mln zł, w 2020 r. – 1,7 mln zł, a w pierwszym półroczu 2021 r. – 800 tys. zł. Przypomniał, że dwa ostatnie lata dają „skrzywiony” obraz sytuacji ze względu na epidemię i drastyczny spadek liczby podróżnych wynikający głównie z faktu, że szkoły przez długi czas były zamknięte.

Radny Stanisław Mościcki zgodził się, że bezpłatna komunikacja miejska jest potrzebna i w tej kwestii jest na „tak”. Jednak w przedstawionych przez miasto informacjach zabrakło mu analizy finansowej, z której będzie wynikało, ile pieniędzy miasto wyłoży z budżetu na to, aby darmowa komunikacja sprawnie funkcjonowała. Prezes Chudoba zapewnił, że dopracują takie dane i dostarczą je radnym na sesję. Z kolei radny Kazimierczak dopytywał jeszcze o to, jaka będzie częstotliwość połączeń i co zmieni się w jej organizacji.

– Od tego przecież zależy korzystanie przez mieszkańców z bezpłatnej komunikacji – stwierdził radny Kazimierczak.

Prezes Chudoba odpowiedział jednak, że obowiązująca siatka połączeń jest docelowa.

– Wprowadziliśmy ją w marcu ubiegłego roku, ale funkcjonowała z przerwami z uwagi na epidemię – mówił prezes Chudoba. – Teraz funkcjonuje od końca maja i ta siatka jest docelowa, nie planujemy w niej zasadniczych zmian.

Przed sesją dostarczono radnym tabelę z analizą skutków finansowych dla miasta wprowadzenia bezpłatnej komunikacji, o którą prosili radni podczas komisji.

– Planowane koszty wprowadzenia bezpłatnej komunikacji planowane na 2022 rok to 8,9 mln zł netto – poinformował prezes Chudoba. – Tyle wynieść ma rekompensata kosztów dla spółki w związku z wprowadzeniem bezpłatnej komunikacji przy wykonaniu przez nią miliona stu tysięcy kilometrów przebiegu rocznie.

Dyskusji już nie było. 16 radnych jednogłośnie głosowało za tą uchwałą. Temat podsumował Longin Bożeński, przewodniczący Rady Miasta Chełm.

– Nie ma czegoś takiego jak bezpłatna komunikacja, tak, jak nie ma bezpłatnych obiadów, ktoś za to zawsze musi zapłacić – mówił przewodniczący Bożeński. – To, nad czym dziś się pochylamy, to bezpłatne przejazdy dla pasażerów CLA, tylko tyle i aż tyle. My, mieszkańcy, będziemy musieli za to zapłacić. Nie zapłacą za to nasi goście i to jest ukłon w ich kierunku.

Zaraz po podjęciu tej uchwały biuro prasowe ratusza przesłało nam wypowiedź prezydenta Chełma: „W 2018 roku po objęciu urzędu prezydenta zdecydowałem o zainicjowaniu planu naprawczego dla Chełmskich Linii Autobusowych. Dzięki temu udało się wyprowadzić przedsiębiorstwo z trudnej sytuacji, co z kolei umożliwiło nam wprowadzenie bezpłatnej komunikacji. Chcemy w ten sposób zachęcić mieszkańców, aby przesiedli się ze swoich samochodów do autobusów. Dzięki temu przyczynimy się do ograniczenia emisji spalin, zwłaszcza, że na przestrzeni kilku najbliższych lat prawie w całości wymienimy tabor CLA na zeroemisyjny”. (mo)

News will be here