Poleskie żurawie ciągle zaskakują

Żuraw to symbol Poleskiego Parku Narodowego. Od trzech lat prowadzony jest projekt badawczy, którego celem jest lepsze poznanie zwyczajów tych ptaków. I kilka dni temu przyniósł on prawdziwe zaskoczenie, bo okazało się, że wbrew powszechnej wiedzy zwyczaje poleskich żurawi okazały się zaskakujące dla naukowców.

– Symbolem lubelskiej części Polesia i Poleskiego Parku Narodowego jest żuraw. Pomimo tego, że żuraw jest gatunkiem ściśle chronionym, na terenie Lubelszczyzny nie podejmuje się działań czynnej ochrony tego gatunku. Obecny stan wiedzy ogranicza zakres takich działań. W Polsce wiedza na temat biologii i ekologii żurawia jest wciąż niewystarczająca. Mało jest rzetelnych i aktualnych informacji, zwłaszcza na temat migracji tego gatunku. Przede wszystkim brakuje dokładnych danych pochodzących od ptaków z założonymi nadajnikami GPS.

Jest to skuteczne i nowoczesne narzędzie szeroko wykorzystywane w badaniach populacyjnych innych dużych ptaków w wielu krajach europejskich. Jak dotąd nie prowadzono w Polsce żurawiowych projektów na większą skalę. W odpowiedzi na zaistniałą sytuację powstał pomysł wielowymiarowego projektu, zawierającego elementy naukowe, ochrony przyrody, edukacji ekologicznej oraz posiadającego istotny aspekt społeczny. Zakłada on lepsze poznanie biologii i ekologii populacji lubelskich żurawi, a pozyskane w trakcie jego realizacji dane naukowe umożliwią podjęcie działań na rzecz ochrony tych ptaków, które na Lubelszczyźnie wciąż gniazdują w tradycyjnych leśno-torfowiskowych siedliskach – czytamy na stronie Poleskiego Parku Narodowego, który realizuje te ciekawe badania.

Monitorowoanie żurawi z założonymi nadajnikami GPS śledzić może każdy w Internecie. I takie właśnie sensacyjne dane udostępnił prof. Grzegorz Grzywaczewski. – Nasze poleskie żurawie ciągle zaskakują! W ostatnich dwóch latach zimowały na Węgrzech, we Włoszech, Francji czy Hiszpanii.

A tym razem sensacja! Nasz żuraw z Polesia najpierw doleciał do Tunezji, a teraz jest w Algierii koło miasteczka Remila! – nie krył zdziwienia naukowiec mieszkający w gminie Urszulin, a więc w sercu PPN-u. To ciekawe odkrycie. Wcześniej panowało przekonanie, że żurawie z Polesia zimują głównie w Europie, tyle że w jej cieplejszej części. (bm)

News will be here