Po ostatnim zdarzeniu policjanci apelują do pasażerów komunikacji miejskiej o ostrożność. – Kierowca nie jest w stanie przewidzieć zachowania innych uczestników ruchu drogowego i może dojść do nagłego, gwałtownego hamowania – uczula podkom. Ewa Czyż, rzecznik prasowy chełmskiej komendy.
W środę przed południem (6 listopada) dyżurny chełmskiej komendy i dyspozytor pogotowia dostali zawiadomienie o wypadku pasażerki autobusu CLA. Z ustaleń wysłanych na miejsce policjantów wynika, że w momencie, gdy kierowca autobusu wyjeżdżał z zatoczki przy pl. Gdańskim, pieszy nagle wszedł na pobliskie przejście. Kierowca jadącej akurat osobówki oraz autobusu musieli gwałtownie hamować. W efekcie 65-latka, która chwilę wcześniej wsiadła do autobusu i zmierzała do kasownika, straciła równowagę, upadła i nabawiła urazu.
– Kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy i apelują o zachowanie ostrożności w pojazdach komunikacji publicznej – mówi podkom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Analogiczna sytuacja miała miejsce 22 października, ok. godz. 18, kiedy to z powodu gwałtownego hamowania w autobusie przewróciła się i poturbowała 54-letnia pasażerka. Kobieta została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego.
– Pamiętajmy, że kierowca nie jest w stanie przewidzieć zachowania innych uczestników ruchu drogowego i może dojść do nagłego, gwałtownego hamowania. Dlatego zaraz po wejściu do takiego pojazdu powinniśmy zająć miejsce siedzące, a w przypadku braku takich miejsc, trzymać się poręczy lub innych przeznaczonych do tego celu uchwytów – przypomina podkom. Czyż. (pc)
