Sztabowcom posła Stanisława Żmijana, kandydata Koalicji Obywatelskiej do sejmu, najwyraźniej zabrakło wyobraźni. W kilku miejscach ustawili banery wyborcze w taki sposób, że te zasłaniają kierowcom widoczność.
Na ustawione w pobliżu skrzyżowań banery wyborcze posła Stanisława Żmijana, kandydata Koalicji Obywatelskiej do sejmu, uwagę zwrócili mieszkańcy Chełma. Na zebraniu rady osiedla Słoneczne skarżyli się, że zasłaniają one widoczność. – Skręcając z ul. Karłowicza w lewo w Ogrodową, trzeba mocno wychylić się, żeby zobaczyć nadjeżdżające pojazdy. Wszystko przez to, że baner pana Żmijana został zamontowany bardzo blisko skrzyżowania, być może nawet w pasie drogowym – stwierdził jeden z mieszkańców.
W sprawie banerów zasłaniających kierowcom widoczność do redakcji dzwonili również nasi czytelnicy. – Wyjeżdżając z pl. Kupieckiego w ul. Popiełuszki nie widać, czy z lewej strony nie nadjeżdża jakiś samochód. Sztabowcom, którzy ustawiali baner, zabrakło wyobraźni. Nie dość, że całe miasto pokryte jest reklamami wyborczymi, to w dodatku są one ustawiane w takich miejscach, w których jedynie przeszkadzają.
To jest irytujące. Jest to o tyle dla mnie dziwne, że przecież w poprzednich latach, jak dobrze pamiętam, poseł Żmijan w sejmie miał do czynienia z drogownictwem i, co jak co, ale przepisy ruchu drogowego powinien mieć w małym palcu. Mam nadzieję, że straż miejska zajmie się tą sprawą i zwróci uwagę komitetom wyborczym, by te przestawiły banery w inne miejsce – stwierdził jeden z naszych czytelników.
Anna Glijer, szefowa sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej w regionie, przyznała, że straż miejska w tej sprawie już interweniowała i zapewnia, że w najbliższym czasie kandydat ustawi banery w takich miejscach, gdzie nie będą nikomu przeszkadzały. – Zgłosiłam problem panu Żmijanowi. Stwierdził, że zajmie się sprawą – dodała A. Glijer. (s)
