Pożar w bloku. Poparzonego mężczyznę ratowało LPR

Groźny pożar wybuchł w środę (28 czerwca) w jednym z bloków przy ul. Jana Pawła II we Włodawie. Przechodnie zauważyli dym wydobywający się z okna mieszkania na trzecim piętrze. Strażacy po wejściu do środka wyprowadzili z niego mężczyznę. Z poważnymi poparzeniami przewieziono go śmigłowcem do szpitala w Łęcznej.

Pożar zauważono po południu, niedługo po godz. 16. Świadkowie natychmiast wezwali straż pożarną. Na miejscu zjawiło się kilka zastępów z JRG we Włodawie, a także policja oraz pogotowie ratunkowe. Ratownicy w aparatach tlenowych wyłamali drzwi i weszli do mieszkania na trzecim piętrze, skąd ewakuowali zatrutego czadem i mężczyznę. Przekazali nieprzytomnego 28-latka załodze pogotowia. Zdecydowano o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i przetransportowaniu go do szpitala w Łęcznej. Okazało się, że pożar wybuchł w kuchni, której wyposażenie uległo doszczętnemu spaleniu. Poszkodowany w chwili zdarzenia znajdował się w innym pomieszczeniu i pewnie temu zawdzięcza życie. Strażakom nie udało się jeszcze ustalić, co było przyczyną pożaru. Straty oszacowano na ok. 60 tys. zł. (bm)

News will be here