Ratunku! Biją, gwałcą!

Dwa policyjne radiowozy pędziły na sygnale do Różanki po wezwaniu od jednej z mieszkanek wsi, która twierdziła, że niedaleko szkoły doszło do jakiejś awantury albo nawet gwałtu.

– Telefon od mieszkanki gminy Włodawa dyżurny komendy otrzymał w niedzielę o godzinie 22.45 – mówi podinsp. Bożena Szymańska z KPP we Włodawie. – Ze zgłoszenia wynikało, że w Różance doszło do awantury, bójki albo gwałtu. Na miejsce wysłano dwa radiowozy, ale po przybyciu funkcjonariusze nie potwierdzili zgłoszenia – dodaje pani rzecznik. Sprawa krzyków, głośnych przekleństw i odgłosów uderzeń wyjaśniła się następnego dnia. Okazało się, że poprzedniego wieczoru z jednego z gospodarstw w Różance uciekło kilka sztuk bydła, a bluzgi i nawoływania wydobywały się z ust mężczyzn, którzy bydło zaganiali do obory. (bm)

News will be here