Rozbijali się w furami. Pod kontrolą i w szczytnym celu [GALERIA]

Wrak Race Włodawa w tym roku odbył się po raz siódmy. Na starcie pojawiło się 31 załóg, w tym kobiety. Emocji nie brakowało, więc miłośnicy ryku silników, zapachu spalin i ścigania, którzy pojawili się w ostatnią sobotę na włodawskich błoniach byli zachwyceni.

Wrak Race to jedna z największych imprez wrakowych w kraju. Co roku organizatorzy zapraszają do współpracy różne środowiska o profilu motoryzacyjnym. Na torze ścigało się 31 załóg, a zmagania miały miejsce tradycyjnie na błoniach między Włodawą a Orchówkiem. Organizatorem był Włodawski Dom Kultury.

Udział w zawodach mógł wziąć każdy, kto ukończył 18 lat. Wpisowe wynosiło 350 zł, zaś za rozszerzony pakiet startowy powiększony o dwie limitowane koszulki 6 WRAK RACE LWL trzeba dopłacić dodatkowe 70 zł.

Organizatorzy przyznali nagrody: miejsce I – „Najszybsza Fura”, II – „Średnioszybka Fura”, III – „Dziarska Fura”, Nagrodę Fair Play, Nagrodę za najlepiej odpimpowane auto.

Nad bezpieczeństwem imprezy czuwali funkcjonariusze KP we Włodawie, KPPSP Włodawa oraz OSP Włodawa i OSP Orchówek. Imprezie od początku jej istnienia patronuje burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński.

Po raz kolejny podczas wydarzenia pojawili się miłośnicy offroadów 4×4, była także zorganizowana akcja poboru bezcennej krwi. Symbolem włodawskich Wraków jest także akcja charytatywna. Tym razem zbierano pieniądze dla chorego Fabianka. Nie zabrakło także promocji projektu Zostań dawcą komórek macierzystych. (pk)

News will be here