Nie dwoje, a przynajmniej troje kandydatów będzie ubiegać się o stanowisko burmistrza Świdnika w nadchodzących wyborach. Swój start potwierdził miejski radny Marcin Magier, co oznacza, że w świdnickiej prawicowej „rodzinie” nastąpił rozłam, a Dmowski i Magier będą walczyć o głosy tej samej grupy wyborców. W tej sytuacji w Świdniku bardzo prawdopodopna jest druga tura.
Z początkiem tygodnia (26-27 lutego) wiceburmistrz Świdnika Marcin Dmowski i radna rady powiatu świdnickiego Edyta Lipniowiecka oficjalnie potwierdzili, że w nadchodzących wyborach będą ubiegać się o urząd burmistrza Świdnika. W czwartek swój start zapowiedział także radny miejski Marcin Magier.
Uważany za „człowieka” byłego posła i wiceministra finansów, a obecnie członka zarządu NBP Artura Sobonia samorządowiec, w obecnej kadencji reprezentujący klub radnych burmistrza Jaksona, już od jakiegoś czasu wymieniany był jako potencjalny kandydat na burmistrza Świdnika. On sam jeszcze kilka tygodni temu deklaracji co do startu nie składał, ale zapowiedział, że KWW Projekt Świdnik, który reprezentuje na pewno wystawi kandydatów do rady miasta. Mówi się, że Projekt Świdnik był skłonny poprzeć kandydaturę M. Dmowskiego, którego wspiera burmistrz Jakson, w zamian za funkcję zastępcy burmistrza dla M. Magiera w przypadku wygranej, ale najwyraźniej z tej „koalicji” nic nie wyszło.
Oficjalnie swój start w wyborach M. Magier ogłosił w czwartek, 29 lutego, podczas konferencji, która odbyła się przed świdnickim ratuszem. Poparcia kandydatowi udzielił poseł Bartłomiej Pejo, który zapowiedział, że reprezentowana przez niego Konfederacja połączyła w Świdniku siły ze Stowarzyszeniem Projekt Świdnik i stworzy wspólne listy do rady miasta i powiatu.
– Komitet skupia na swoich listach przedstawicieli Projektu Świdnik”, środowisko Konfederacji, ale również bezpartyjnych samorządowców. (…) Marcin Magier to osoba niezwykle zaangażowana w społeczność Świdnika. Mówią, że jeśli czegoś nie da się zrobić, w pewnym momencie pojawia się Marcin Magier i to robi. Z wielką przyjemnością wspieram go jako poseł i mam ogromną nadzieję na wygraną Marcina Magiera – mówił B. Pejo.
Marcin Magier to zdecydowanie najaktywniejszy radny mijającej kadencji. Zgłosił grubo ponad sto interpelacji i zabiera głos na praktycznie każdej sesji. Jest znany również z tego, że swoją działalność chętnie relacjonuje w mediach społecznościowych, co oponenci poczytują mu jako „lans” i próbę zaistnienia, ale bądź co bądź zapału do pracy najwyraźniej mu nie brakuje. W czasie covidu robił zakupy i wyprowadzał psy mieszkańcom objętym kwarantanną, organizował też społeczne akcje odśnieżania.
– 6 lat temu moją kadencję rozpoczynałem od takiego postanowienia, że każdego dnia chciałabym zrobić jeden mały krok, aby nasze miasto było lepszym miejscem i staram się realizować te zamierzenia – mówił podczas konferencji M. Magier. – Mam nadzieję, że to mi wychodzi. Myślę, że mogę dać z siebie jeszcze więcej. Chciałbym ubiegać się o fotel burmistrza, bo mam energię i siłę, aby zmieniać to miasto na lepsze. Dzisiaj otaczają mnie młodzi ludzie, pełni pasji, energii i wiem, że jest to siła, która może zrobić wiele dobrego w tym mieście. Nie negujemy tego, co zostało do tej pory zrobione. Miasto rozwija się w dobrym kierunku, ale uważamy, że czas na młodych.
Kandydat zapowiedział, że najważniejsze założenia i postulaty swojego programu wyborczego zaprezentuje w najbliższych dniach w swoich mediach społecznościowych. (w)