Wkrótce w siedmiu miejscowościach gminy Hanna pojawią się nowe asfaltowe drogi. Inwestycje zbiegły się z kampanią wyborczą, w której obecna wójt Grażyna Kowalik jest murowanym (jeśli nie jedynym) kandydatem do rządzenia w nadchodzącej kadencji. Walka będzie toczyła się jedynie o ilość radnych, których zdoła wprowadzić ze swojego komitetu.
– Rozpoczęły się prace przy przebudowie siedmiu dróg gminnych o łącznej długości prawie 7 kilometrów. Miejscowości Dołhobrody, Hanna, Zaświatycze, Holeszów Wieś, Dańce, Konstantyn oraz Lack niebawem będą posiadaczkami nowych, asfaltowych dróg. Jest to kolejny etap inwestycji drogowych. A już następne drogi czekają w kolejce. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja i jeśli wszystko pójdzie sprawnie, to jesienią rozpoczniemy prace budowlane – poinformowała na swoim profilu Grażyna Kowalik, wójt gminy Hanna.
Złośliwi wytykają, że w ten sposób Kowalik chce sobie zapewnić kolejną kadencję, choć tak po prawdzie konkurencji zapewne nie będzie miała, a jeśli już, to marginalną, bo Hanna jest, póki co, jedynym samorządem powiatu włodawskiego, w którym obecny włodarz nie ma konkurenta do fotelu wójta. – Drogi od zawsze były naszym priorytetem, więc tegoroczne projekty nie są jakimś ewenementem – mówi Kowalik.
– Należy się tylko cieszyć, że dzięki środkom pozyskanym z zewnątrz jest możliwość polepszenia komfortu życia mieszkańców naszej gminy. To oczywiście nie jedyne inwestycje drogowe, bo w planach jest m.in. remont nawierzchni szosy wojewódzkiej 816 czy rozpoczęcie procesu scaleniowego w Dołhobrodach i Pawlukach – dodaje wójt i przyznaje, że w zanadrzu ma już kolejne projekty.
W tym tygodniu ma zostać zarejestrowany komitet wyborczy Grażyny Kowalik, a ona sama wraz z piętnastoma kandydatami do rady ma ruszyć w teren, by zebrać wymaganą liczbę podpisów. (bm)