Skoda Fabia Style 1,0 110 KM

Zwykle samochody segmentu B mają zasięg wynoszący od 500 do 600 km. My do testu dostaliśmy Skodę Fabię, która na jednym zbiorniku paliwa spokojnie dojedzie z Chełma do Chorwacji. I mimo że jest to samochód miejski, czwórka pasażerów nie będzie mocno narzekała na komfort podróży.


Nadwozie i wnętrze

Nie sądziłem, że kiedyś to napiszę, ale ostatnia generacja Fabii wygląda nowocześnie, ale też i ładnie. Agresywny zderzak, wielki czarny grill, skośne reflektory oraz przetłoczona maska nadają autu drapieżności. Z tyłu Fabia też nie ma się czego wstydzić. Dach wieńczy pokaźnych rozmiarów spojler, światła zachodzą na pokrywę bagażnika, a całość oparto na 17-calowych felgach. Zmiany widać też w środku. Konstruktorzy zadbali o to, aby charakteryzowało się ono ponadprzeciętną przestronnością. Zostało więc zaprojektowane zgodnie z najnowszym językiem stylistycznym marki i oprócz walorów estetycznych odznacza się również szeregiem innowacyjnych rozwiązań.

Po raz pierwszy dostępny jest wirtualny kokpit zamiast tradycyjnych zegarów, oświetlenie Ambiente, nowy system multimedialny z nawigacją Amundsen i ekranem o przekątnej 9,2-cala. Uwagę zwraca również dwuramienna kierownica oraz kratki nawiewów „przełożone” z górnej części deski rozdzielczej pod centralny wyświetlacz. Fotele i pozycja za kierownicą są wygodne, nawet komfortowe. Miejsca na kanapie też jest dużo, a biorąc pod uwagę gabaryty auta, więcej niż można by się spodziewać. Fabia odznacza się pojemnością bagażnika równą 380 l, a po złożeniu tylnej kanapy uzyskuje się aż 1190 l. Wynik ten plasuje nowy model na pierwszym miejscu w swoim segmencie.

Silnik i skrzynia biegów

Fabia posiada napęd na przednie koła i w przypadku wersji testowej jest dostępna z manualną 6-biegową skrzynią. Między przednimi kołami zamontowano benzynowy trzycylindrowy silnik o pojemności 1 litra i mocy 110 KM. Nie jest to wyścigówka, ale taka moc w zupełności wystarcza do sprawnego poruszania się w ruchu miejskim. Pod pedałem trochę brakuje dopiero przy prędkościach autostradowych.

Sprint do setki trwa poniżej 10 sekund, a prędkość maksymalna to 205 km/h. Średnie spalanie wyniosło ok. 5,5 litrów benzyny, co jest wynikiem bardzo przyzwoitym. W trasie spokojnie można zejść po niżej 5 litrów, co przy zwiększonej do 50 l pojemności baku sprawia, że bez problemu można przejechać tym samochodem bez przerwy na tankowanie nawet 1 tys. km.

Zawieszenie i komfort jazdy

Pierwszą rzeczą, którą zauważamy po ruszeniu Fabią jest bardzo dobre wyciszenie wnętrza. Kolejną, to dość jędrne, ale nie za sztywne zawieszenie, które pracuje zupełnie bezgłośnie. Jest tak zestrojone, że zachęca do szybszego pokonywania zakrętów, aczkolwiek silnik zostaje w tyle. Fabia mocno trzyma się jezdni, jest cicha i lekka w prowadzeniu, a do tego oferuje większy komfort jazdy niż poprzednia generacja.

Wyposażenie i cena

Prezentowany model kosztuje niemal ok. 110 tys. zł, a bez wyposażenia dodatkowego można go kupić za 80 800 zł. Te niemal 30 tysięcy różnicy zrobiły opcje, m.in.: dwukolorowe nadwozie, spryskiwacze reflektorów, 16-calowe felgi, funkcja monitorowania martwego pola i kilka innych pakietów, wirtualny kokpit, składany hak holowniczy, powiększony zbiornik paliwa, dzięki któremu zasięg Fabii na jednym ładowaniu zbliża się do 1000 km. Na pokładzie znalazło się też miejsce dla 9,2-calowego wyświetlacza. Jest automatyczna klimatyzacja, tempomat, podgrzewane fotele i kierownica oraz kilka trybów jazdy.

News will be here