Spalarnia jeszcze nie powstała a już coś brzydko pachnie

Zaskakujący zwrot w sprawie spalarni odpadów medycznych w Chełmie. Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które najpierw podało na swojej stronie internetowej, że utrzymało w mocy decyzję prezydenta, sprzeciwiającą się kontrowersyjnej inwestycji, teraz przyznaje się do pomyłki i prostuje swój błąd. Przez osiem dni nikt nie zauważył, że zawiadomienie nie było zgodne z prawdą? Dziwne.

9 października Samorządowe Kolegium Odwoławcze podjęło decyzję w sprawie skargi firmy EMKA na decyzję prezydenta Chełma, który odmówił wydania środowiskowych uwarunkowań dla przedsięwzięcia tj. „Budowy Zakładu do uzyskania energii z odpadów o wydajności maksymalnej 400 kg/h na działkach 34/6, 35/6 i 36/9 obręb 0008 w m. Chełm”. Chodzi o głośne już plany budowy spalarni odpadów medycznych i weterynaryjnych przy ulicy Towarowej w Chełmie.

9 października SKO podało na swojej stronie internetowej, że utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję prezydenta. Z takiego obrotu sprawy ucieszyli się przeciwnicy spalarni i funkcjonująca od lat w bliskim sąsiedztwie Spółdzielnia Mleczarska Bieluch.

Tymczasem w piątek, 17 października, gdy sprawą zainteresowała się nasza gazeta, SKO zmieniła informację na stronie. Kolegium przyznało się do błędu i zamieściło sprostowanie pisząc m.in., że „W rzeczywistości, w wydanym przez siebie rozstrzygnięciu, Kolegium nie utrzymało zaskarżoną decyzję mocy, a wręcz przeciwnie – uchyliło ją w całości i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji. Poprawione zawiadomienie zostało umieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej Samorządowego Kolegium Odwoławczego w dniu 17 października 2025 r.

Jednocześnie Kolegium informuje, że doręczona stronom decyzja zawierała rozstrzygnięcie w prawidłowej treści. Wyżej wymieniona pomyłka nie powoduje negatywnych skutków dla stron.”

Czy wyjaśnienia SKO przekonują przeciwników inwestycji? Więcej informacji już wkrótce. (reb)