Sukces fotograf z Pokrówki

Siedem zdjęć Katarzyny Wiśniewskiej z Pokrówki znalazło się w finale największego na świecie konkursu fotografii dziecięcej „B&W Child Photography”, jedno z nich wyróżniono. – Fotografia nie jest ze mną od zawsze. Z wykształcenia jestem farmaceutką. Po urodzeniu trzeciej córki zrozumiałam, ile chwil tracimy bezpowrotnie, jeśli nie zostaną one zapisane – mówi o sobie K. Wiśniewska.

Konkurs B&W Child, obecnie największy i jeden z najważniejszych konkursów nagradzających zdjęcia dzieci, już od 6 lat wyłania najlepsze zdjęcia pociech uchwycone w nigdy nie starzejącej się czerni i bieli. Wydarzenie podzielone jest na dwie części, odbywające się w pierwszej i drugiej połowie roku. W obydwu zdjęcia można zgłaszać do czterech kategorii: Portrait, Fine Art, Lifestyle oraz Doc & Street. Po zakończeniu edycji jesienno-zimowej wybierany jest główny zwycięzca, który może liczyć na nagrodę pieniężną w wysokości 1000 euro. Właśnie poznaliśmy wyniki pierwszej części tegorocznej odsłony konkursu. Miło nam poinformować, że jedną z wyróżnionych w nim osób jest Katarzyna Wiśniewska, fotograf na co dzień mieszkająca w Pokrówce. Do konkursu nominowanych zostało aż siedem jej fotografii, wyróżnienie w kat. lifestyle otrzymało zdjęcie pod nazwą „Afternoon Plays”. Katarzyna Wiśniewska, jak sama o sobie mówi, to „szczęśliwa mama trzech córek, szczęśliwa żona szczęśliwego męża”.

– Mieszkam w Pokrówce. Fotografia nie jest ze mną od zawsze. Z wykształcenia jestem farmaceutką. Po urodzeniu trzeciej córki zrozumiałam ile chwil tracimy bezpowrotnie, jeśli nie zostaną one zapisane. Właściwie to szukałam alternatywy do pracy zmianowej, szukałam możliwości, żeby częściej być z dziećmi. Patrzeć jak zdobywają nowe etapy, jak się zmieniają, rosną – opowiada Nowemu Tygodniowi pani fotograf. Na stronę szkoły fotografii dziecięcej Wiśniewska trafiła stosunkowo niedawno, na początku 2017 r. To tam odkryła pasję, miłość do fotografii. – Chciałam wiedzieć więcej, by fotografować lepiej. W nieco ponad rok zdobyłam akredytację fotograficzną. W tym samym czasie moje zdjęcia po raz pierwszy zostały dostrzeżone na B&W Child Photography – mówi. Mieszkanka Pokrówki przyznaje, że wciąż się uczy. – Tak rozumiem pasję i taką postawę wobec niej chcę pokazać swoim dziewczynkom, ciągłego doskonalenia, poznawania, odkrywania. Uwielbiam fotografię typu lifestyle, ale i reportaż. Moje zdjęcia mają mieć treść, opowiadać o czymś, choćby o zabawie w ogrodzie, ale przedstawionej w taki sposób, że patrząc na zdjęcie niemal słychać śmiech dzieci – opowiada. Pani Katarzyna obserwując zabawę swoich córek kadruje w głowie zdjęcie. Bierze aparat i szuka perspektywy, która pozwoli jej być w centrum dzieciństwa.

– Przyznaję, już chyba myślę kadrami – śmieje się. – Patrzę na niby zwyczajną zabawę w ogrodzie i szukam sobie miejsca, aby tę zabawę uczynić wyjątkową. W fotografii, jak w życiu punkt widzenia również zależy od punktu, z którego się rejestruje. Szukam więc odpowiedniego światła, wręcz promieni słońca wpadających w piłkę. Nie boję się cięć i wieloplanów, uwielbiam odbicia, wiatr we włosach i wszystkie te zapominane często elementy, które przekazują klimat dzieciństwa, prawdziwego dzieciństwa. Fotografia czarno-biała służy mi często, jako ta która lepiej skupia treść, eliminuje niepotrzebne rozpraszacze, ukazuje temat i opowiada historię człowieka.

Katarzyna Wiśniewska unika pozowanych, studyjnych sesji. Za to fotografuje też śluby, jako Cherry White Code Fotografia (pod takim profilem można je oglądać na Facebooku).

Karol Garbacz

News will be here