Świdnik odda się pod opiekę Prymasa Tysiąclecia

Rada Miasta Świdnik za pośrednictwem arcybiskupa Archidiecezji Lubelskiej zwróci się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o ustanowienie błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego patronem miasta. Z taką inicjatywą – o czym pisaliśmy jakiś czas temu – wystąpili wierni z parafii pw. Chrystusa Odkupiciela, a radni, choć niejednomyślnie, poparli ten wniosek.


O włączenie do porządku obrad czwartkowej (7 kwietnia) sesji Rady Miasta Świdnik punktu dotyczącego przyjęcia stanowiska w sprawie rozpoczęcia procedury ustanowienia bł. kard. Stefana Wyszyńskiego patronem miasta, poprosił przewodniczący Włodzimierz Radek (klub radnych burmistrza). Jak wyjaśniał, wniosek w tej sprawie skierował do Rady Miasta Instytut Akcji Katolickiej przy parafii pw. Chrystusa Odkupiciela w Świdniku. Następnie rozpatrzyły go i przyjęły Komisja Oświaty, Rodziny i Spraw Społecznych RM oraz Zespół Międzykomisyjny.

Przed głosowaniem nad stanowiskiem przez całą radę przewodniczący klubu Świdnik Wspólna Sprawa Mariusz Wilk, zapowiedział, że radni ŚWS nie poprą tego stanowiska i odczytał oświadczenie klubu w tej sprawie.

– Nie zgadzamy się na narzucanie i łączenie w ten sposób kwestii religijnych i samorządowych. Przypominamy, że w 1996 roku ówczesna rada miasta powołała już jedną patronkę miasta – Matkę Boską Fatimską. Podkreślono już więc potrzeby religijne części radnych, bo ciężko mówić w tym przypadku o mieszkańcach. Teraz, po raz kolejny większość rządząca w Radzie Miasta Świdnik chce narzucić całemu miastu patrona, który również jest symbolem religii katolickiej.

Jak ma się to do nieingerowania kwestii religijnych w niezależność samorządu? Ponadto dodajmy, że choć kard. S. Wyszyński odegrał niewątpliwie istotną rolę w historii, nie miał bezpośredniego wpływu na rozwój Świdnika. Narzucanie mu roli patrona naszego wspólnego miasta jest więc, w naszej opinii, związane jedynie z potrzebami religijnymi, a nie pobudkami społeczno-historycznymi. Kard. S. Wyszyński jest upamiętniony w Świdniku poprzez nazwanie jego imieniem najdłuższej miejskiej ulicy.

Naszym zdaniem to absolutnie wystarczy. Jako radni miejscy, musimy pamiętać, że miasto Świdnik to nie jest miasto jedynie osób katolickich. Mieszkają tu ludzie różnych wyznań, różnych poglądów, należy więc szanować wszystkich, a nie narzucać jedynie wolę jednej grupy. Apelujemy do wszystkich radnych, i tych rządzących, i tych z opozycji, aby nie pozwolili na łączenie spraw samorządowych ze sprawami religii, co zebrani tu na tej sali powinni szczególnie zrozumieć, gdyż jesteśmy przede wszystkim przedstawicielami władzy świeckiej, a nie duchowej – przekazał radny Wilk.

Odpowiedział mu burmistrz Waldemar Jakson, zaznaczając, że gdyby literalnie przejąć stanowisko ŚWS, niemożliwym byłoby ustanowienie jakiegokolwiek patrona.

– To jest ta słynna, stosowana przez lewicę zasada neutralności światopoglądowej. Nie ma takiego pojęcia. Ja osobiście mógłbym mówić, że z mojego punktu widzenia, jako człowieka i burmistrza, zamordowany ksiądz Popiełuszko byłby w większym stopniu patronem, ponieważ Świdnik jest miastem robotniczym, miastem strajków lipcowych, miastem „Solidarności”, ale to jest oczywiście kwestia pewnej dyskusji, natomiast to, że nie można żadnego świętego brać jako patrona miasta, to jest nonsens – skwitował wypowiedź radnego Wilka burmistrz Jakson.

Ostatecznie w głosowaniu za stanowiskiem w sprawie rozpoczęcia procedury ustanowienia bł. Kard. S. Wyszyńskiego patronem miasta opowiedziało się 15 radnych: wszyscy radni z klubu burmistrza W. Jaksona, z wyjątkiem nieobecnej na sesji radnej Katarzyny Denis oraz radni z klubu KO, oprócz radnego Roberta Syryjczyka, który w tej sprawie wstrzymał się od głosu, Przeciw, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzą byli radni ŚWS.

Już po głosowaniu głos zabrała przedstawicielka Akcji Katolickiej, Irena Okoń, która podziękowała radnym.

W czasie sesji radni przyjęli m.in. zmiany w Regulaminie Organizacyjnym Straży Miejskiej w Świdniku, zwiększając obsadę referatu monitoringu. Dotychczas przewidziane były w nim 3 etaty, a ponieważ praca przy monitoringu wymaga całodobowej obsługi, Straż Miejska zatrudnia 4 osoby na 1/2 etatu i jedną w pełnym wymiarze pracy. W związku z tym, że w ostatnich latach monitoring miejski został zmodernizowany i rozbudowany do 120 kamer, obsadę zwiększono o jeden etat. Odpowiadający w tym punkcie na pytania radnych komendant Janusz Wójtowicz podkreślał, że monitoring to narzędzie, które realnie wpływa na poziom bezpieczeństwa w mieście. Dzięki niemu i czujności pracowników, udało się w ostatnim czasie zatrzymać osoby, które na terenie całego województwa lubelskiego kradły części z samochodów oraz włamywały się na myjnie samochodowe.

Dlaczego burmistrz odmówił?

Z takim pytaniem, już pod koniec sesji, zwrócił się do burmistrza Jaksona radny Waldemar Białowąs. Przypomniał o niedawnym sporze zbiorowym dotyczącym płac w kooperującej z PZL-Świdnik firmie Bcube.

– Porozumienie płacowe na szczęście udało się osiągnąć na dzień przed zapowiadanym strajkiem ostrzegawczym. Wiem, że pan burmistrz został zaproszony jako mediator, ale odmówił. Pracownicy pytają dlaczego. Przy okazji dowiedzieliśmy się też, że Czesi zlecą modernizację 4 śmigłowców Sokół. Na zespole międzykomisyjnym prosiłem, abyśmy napisali kolejne stanowisko do rządu. Na stanie naszej armii jest ponad 160 Sokołów, a dotychczas wyremontowano 4, te 4 z Czech pozwolą przeżyć do końca roku. Pytanie czy nie powinniśmy ponowić naszego stanowiska? Pan burmistrz może wie, czy poprzednie przyniosło jakiś efekt? – pytał radny.

– Oficjalnie odmówiłem, natomiast zakulisowo wielokrotnie rozmawiałem z prezesem Libuchą, bo był „haczyk”, że to zakład powinien podnieść stawki kosztowe, a to jest niemożliwe, z punktu widzenia reguł, które obowiązują w takich przedsiębiorstwach. Może być też taka sytuacja, że ta firma wcale nie wygra przetargu, czyli będzie inny podmiot, który może nie chcieć zatrudniać pracowników WSK. Pan prezes obiecał mi, że nie zostawi ich samym sobie. Wszystko rozbijało się o przetarg, który ogłosi PZL – mówił W. Jakson.

O pozostałych tematach podejmowanych przez radnych na sesji, 7 kwietnia, napiszemy w kolejnym numerze NT. w

News will be here