Tajna sesja i kłopoty ze sprzętem

(28 lutego) Tym razem w samo południe zebrali się rajcy na VI sesji Rady Miejskiej we Włodawie. Głównym tematem dyskusji kuluarowych był problemy z urządzeniami do głosowania, które co rusz uniemożliwiały radnym normalną pracę. Dodatkowo sesja nie była transmitowana na żywo, co – jak skomentował jeden z radnych – może być podstawą do unieważnienia obrad przez wojewodę.

Pomimo tych trudności technicznych wynikłych z zakupu nowego sprzętu, radnym udało się podjąć tuzin uchwał. Najpierw wybrano 4-osobową

Komisję Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej. Weszli do niej: Mariusz Czuj, Andrzej Bisko, Lucjan Gąsiorowski i Krzysztof Flis. Chwilę później z prac w tej komisji zrezygnował K. Flis. Jej przewodniczącym został A. Bisko.

Następnie przyjęto uchwały m.in. w sprawie finansów miasta, przyjęcia obowiązku utrzymania grobów i cmentarzy wojennych, zadań komisji stałych, wyrażenia zgody na zbycie nieruchomości, określenia szczegółowych warunków przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze i specjalistyczne usługi opiekuńcze, uchwalenia „Projektu Regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków na terenie Gminy Miejskiej Włodawa”, przyjęcia Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganie bezdomności zwierząt na terenie miasta Włodawa na 2019 rok.

Radni przyjęli też kilka sprawozdań, m.in. z działalności Rady Miejskiej i komisji stałych za 2018, z wysokości wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w szkołach i placówkach, Straży Miejskiej za 2018 r., z wykonania usuwania azbestu z terenu miasta Włodawa, z działalności MOSiR w 2018 r.

Punkt Wolne wnioski i informacje zamienił się w punkt interpelacje. Był np. zgłoszony wniosek utworzenia w mieście płatnej komunikacji miejskiej, co uzasadniano m.in. podeszłym wiekiem wielu mieszkańców. Radny M. Czuj pytał, czy nowo pobudowany budynek socjalny na stadionie będzie oddany do użytku dla piłkarzy. Radny K. Flis pytał o remont dróg wcześniej zaczęty i o remonty sieci ciepłowniczej na ul. Żytniej.

W odpowiedzi radny usłyszał od prezesa MPGK – Huberta Ratkiewicza, że remont sieci przy ul. Żytniej dobiega końca. Jerzy Łagodziński zaniepokoił się fatalnym stanem odcinka „betonówki” między rondami. Radny Lucjan Gąsiorowski prosił, by drogi naprawiano w ten sposób, by za kilka miesięcy nie trzeba było znowu łatać tych samych dziur. (pk)

 

News will be here