Tylko kilka dni zostało do końca zapisów do Nadbużańskiego Biegu Pod Prąd, który po trzech latach przerwy wraca do Dorohuska. Na śmiałków czeka wiele naturalnych przeszkód: sadzawki, błoto czy zarośnięty las, ale i sztucznych: wysokie ściany, wejścia po linie i dźwiganie opon.
Nadbużański Bieg Pod Prąd odbędzie się 26 sierpnia i przebiegnie wzdłuż granicy Polski z Ukrainą w Dorohusku. Trasa liczyć będzie 15 km, a biegacze będą mieli do pokonania 40 przeszkód: naturalnych (woda, sadzawki, stawy, błoto, las, piach, zarośla, wzniesienia, rowy, trzcina itp.) oraz sztucznych (ściany pionowe, ściany skośne, wejścia po linie, zasieki, noszenie opon, pokonywanie konstrukcji stalowych). Bieg odbędzie się po trzech latach przerwy spowodowanej pandemią. – Jesteś gotowy na wyzwanie? Przyszedł czas, aby spróbować swoich sił w biegu z przeszkodami.
Zapraszamy do Dorohuska, aby razem przeżyć niezapomnianą przygodę. Poczuj moc adrenaliny, zanurz się w trudnym terenie, a na mecie ciesz się ze zwycięstwa. Nie przegap okazji, aby wziąć udział w jednym z najtrudniejszych biegów z przeszkodami w Polsce. Dołącz do nadbużańskiej rodziny i sprawdź, jak wiele zdołasz zdobyć – zachęcają organizatorzy imprezy Adam Derkacz, Tomasz Derkacz i Marcin Bieńkowski.
– Marka imprezy jest tak mocna i przyjazna zawodnikom, że co roku na linii startu pojawia się ponad 400 uczestników – dodają. Zapisy odbywają się na stronie: nadbuzanskibieg.pl.
(k, fot. Nadbużański Bieg Pod Prąd)