Chełmianie przecierają oczy ze zdumienia. W korycie Uherki zamiast wody został piach i kamienie. Ludzie takiego widoku nie pamiętają. – Jest susza. Rzeki w powiecie chełmskim wyschły. W życiu czegoś takiego nie widzieliśmy – mówi Bogusław Kudyba, kierownik Nadzoru Wodnego w Chełmie.
Od kilku tygodni Czytelnicy „Nowego Tygodnia” podają kolejne niepokojące przykłady wielkiej suszy w naszym regionie. Dotąd mówiło się o niskim poziomie wód gruntowych. Przytaczaliśmy wypowiedzi gen. Waldemar Skrzypczaka, który podczas wizyty w chełmskiej PWSZ ostrzegał, że świat będzie musiał się zmierzyć z wielkim problemem braku wody, a w przyszłości nawet wojnami o ten cenny surowiec.
Słowa te padły w styczniu br., ale nabierają innego znaczenia, gdy widzi się wyschnięte koryto Uherki. Widok jest porażający, bo jeszcze dwa miesiące temu nikomu taka sytuacja nie mieściła się w głowie. Był niski poziom wody, gdzieniegdzie prześwitywało dno, ale Uherka była rzeką, a nie pustym korytem. Takiej sytuacji nikt nie pamięta. Chełmianie komentują ją na Facebooku. Jeden z internautów nazwał rzekę, która do niedawna przepływała przez Chełm „Rowem Uherskim”.
Niżówka i stan zagrożenia hydrogeologicznego…
Państwowy Instytut Geologiczny zamieścił niedawno na stronie internetowej prognozę sytuacji hydrogeologicznej w strefach zasilania i poboru wód podziemnych. Czytamy w nim: „Przy założeniu niekorzystnych warunków meteorologicznych w okresie od 1 września do 30 września 2019 roku na znacznych obszarach kraju w granicach województw: lubuskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, lubelskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, łódzkiego oraz warmińsko-mazurskiego prognozuje się wystąpienie stanu zagrożenia hydrogeologicznego związanego z niżówką hydrogeologiczną…
Przy założeniu niekorzystnych warunków meteorologicznych na terenie województw: lubuskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, lubelskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, łódzkiego oraz warmińsko-mazurskiego będą występowały obszary, na których zwierciadło płytkich wód podziemnych kształtować się będzie poniżej stanu niskiego ostrzegawczego (SNO)…”.
W powiecie wyschły rzeki…
Od 1 stycznia 2018 roku wszystkie prawa właścicielskie w stosunku do wód powierzchniowych płynących oraz wód podziemnych sprawuje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
– Obecnie jest poddawany pod publiczną debatę dokument przygotowany przez Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie dotyczący Planów Przeciwdziałania Skutkom Suszy – informuje Jakub Koper z Biura Wojewody Lubelskiego.
Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Lublinie podlega Nadzór Wodny w Chełmie. Kierownik tej jednostki – Bogusław Kudyba, przyznaje, że to ewenement.
– Mamy suszę, Uherka wyschła, ale ta sytuacja dotyczy praktycznie wszystkich rzek w powiecie chełmskim i hrubieszowskim – mówi kierownik Kudyba. – Rzeczywiście widok jest zatrważający. Koryta rzek zarastają chwastami.
Muł i błoto w wielu miejscach utrudniają nam wykaszanie. Nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się z takim zjawiskiem. Będziemy mieć więcej pracy przy wykaszaniu wiosną, gdy przyjdzie woda. Bo mamy nadzieję, że woda przyjdzie… (mo)
