Półtora roku temu chełmskie starostwo na prośbę mieszkańców zamontowało progi zwalniające przy niebezpiecznym skrzyżowaniu w Kolonii Kamień. Teraz je zdemontowano, co oburzyło wielu kierowców i mieszkańców, którzy zapowiedzieli nawet, że urządzą protesty, jeśli progi nie wrócą. Ponownego montażu progów nie będzie, za to starostwo chce przebudować skrzyżowanie.
Niebezpieczne skrzyżowanie w Kolonii Kamień znają wszyscy okoliczni mieszkańcy i kierowcy, którzy przez lata przejeżdżali tamtędy z duszą na ramieniu. Widoczność jest kiepska, nie wszyscy zatrzymują się przed znakiem „stop”. Wielokrotnie dochodziło tam do kolizji. Zdarzyło się, że podczas jednej z nich uszkodzono mieszkańcom płot. Kilka lat temu na skrzyżowaniu ustawiono lustro, mające poprawić zmotoryzowanym widoczność i ułatwić jazdę. Mieszkańcy sygnalizowali też, że przydałyby się tam progi zwalniające, bo niektórzy zbyt mocno wciskają pedał gazu.
Prośby te docierały i do urzędników z gminy Kamień i do chełmskiego starostwa, które jest zarządcą tej drogi. W międzyczasie na skrzyżowaniu doszło do kolizji, podczas której auto staranowało stojącą przy skrzyżowaniu kapliczkę. W końcu, w 2020 r. zapadła decyzja w sprawie zakupu i montażu spowalniaczy. W sierpniu 2020 r. zamontowano dwa progi – przed i za skrzyżowaniem. Kosztowały 8 tys. zł i sfinansowało je chełmskie starostwo. Ostatnio kierowcy zauważyli, że progów nie ma.
– Co się z nimi stało? Już się komuś nie podobało, że trzeba zwolnić? Znowu będziemy jeździć tędy z duszą na ramieniu i posypią się kolizje – mówi jeden z oburzonych czytelników, który często przejeżdża przez Kolonię Kamień.
Dariusz Stocki, wójt gminy Kamień przyznaje, że jeden z mieszkańców przyniósł pismo domagając się demontażu progów. Sen z powiek spędzały mu drgania i dudnienie powstające podczas pokonywania progów zwłaszcza przez ciężarówki o wysokim tonażu, które przejeżdżają tamtędy, choć nie powinny.
– To nie gmina jest zarządcą drogi i w związku z tym nie była też adresatem tego pisma – mówi wójt Stocki. – Tak czy inaczej i dla mnie demontaż progów był zaskoczeniem. Odkąd je zamontowano, przez półtora roku nie było w tym miejscu żadnego zdarzenia drogowego, a mieszkańcy sami o nie wnioskowali po to, aby zwiększyć bezpieczeństwo.
Marek Bedliński, dyrektor Wydziału Infrastruktury chełmskiego starostwa, informuje, że powiat jako zarządca drogi zdemontował progi. Mówi, że spowalniacze były już bardzo zniszczone pod wpływem ruchu ciężkich pojazdów, wystawały z nich kotwy mocownicze, a kierowcy apelowali, aby zrobić z tym porządek. Dyrektor Bedliński mówi, że poza tym do niego też dotarły sygnały od niektórych mieszkańców, którzy domagali się likwidacji progów. Wskazywali że, gdy ciężarówki przejeżdżają przez spowalniacze dochodzi do drgań oraz wstrząsów i obawiali się, iż popękają im przez to domy.
– Przez ten wysokotonażowy ruch pojazdów progi uległy destrukcji, stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa kierowców i dlatego je zdjęto – mówi dyrektor M. Bedliński. – Tak zdecydowano po uzgodnieniach z sekcją ruchu drogowego komendy policji. Zatwierdzono też nową organizację ruchu. Ograniczenie prędkości do 20 kilometrów na godzinę tam zostanie. Będziemy monitorować sytuację.
Mieszkańcy zapowiedzieli protesty, urzędnicy przebudowę skrzyżowania
W poniedziałek delegacja mieszkańców gminy Kamień przyszła do wójta Stockiego z prośbą o interwencję i ponowny montaż progów. Oznajmili, że tematu nie odpuszczą i zapowiadali nawet protesty przy skrzyżowaniu w Kolonii Kamień oraz także przy samym starostwie. Nazajutrz skrzyżowanie wizytowali przedstawiciele starostwa. Postanowiono, że zostanie wysłane pismo do policji z prośbą o wzmożenie kontroli na skrzyżowaniu w Kolonii Kamień. Nowych progów jednak nie ma w planach.
W starostwie proszą za to o cierpliwość zapowiadając, że niebezpieczne skrzyżowanie ma być przebudowane. To część szacowanego na 28 mln zł projektu, na który starostwo złożyło wniosek o dotację do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Zadanie to – przebudowa kilkunastokilometrowego odcinka drogi powiatowej od skrzyżowania w Kolonii Kamień do skrzyżowania w Michałówce – jest na pierwszym miejscu listy rezerwowej. W swoim komunikacie chełmskie starostwo informuje, że „jest prawie pewne, że i ten projekt zostanie zrealizowany dzięki powstałym oszczędnościom poprzetargowym”. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, przebudowa rozpocznie się w tym roku. (mo)
