Wierzbica wygrywa okręgówkę!

Nie było sensacji w ostatniej kolejce chełmskiej ligi okręgowej. Lider, Ogniwo, pewnie (8:0) pokonało spadkowiacza – Znicz Siennica Różana i w przyszłym sezonie zagra w IV lidze. Z przytupem sezon zakończył też wicelider – Kłos. Zespół z gminy Chełm rozbił w Żółkiewce tamtejszego Hetmana 4:0.

Trzecie miejsca dla Włodawianki, która w niedzielę nie potrafiła jednak pokonać dobrze ostatnio dysponowanego Frassati (zespół z Fajsławic uplasował się ostatecznie na 9 lokacie). Miejsce tuż za podium chełmskiej okręgówki zajęła rewelacyjna Unia Rejowiec o punkt lepsza od piątego Ruchu Izbica (oba klubu muszą uznać ostatnie miesiące za bardzo udane). Pewne miejsce w środkowej części tabeli przypadło Bratu Cukrownik Siennica Nadolna, Granicy Dorohusk i wspomnianemu Hetmanowi. Po słabym początku sezonu, ale udanej jego końcówce, pewnie w lidze utrzymał się Orzeł Srebrzyszcze (10 pozycja). Poniżej oczekiwań wypadły Spółdzielca Siedliszcze i Unia Białopole, które ligowy byt uratowały dopiero w ostatniej kolejce. Do „A” klasy na pewno spada Znicz i najprawdopodobniej Victoria Żmudź (wszystko zależy od tego czy w IV lidze utrzyma się Bug Hanna).

Ogniwo w IV lidze!

OGNIWO WIERZBICA – ZNICZ SIENNICA RÓŻANA 8:0 (3:0)

1:0 – K .Klimowicz (13), 2:0 – Sobów (20), 3:0 – Knot (45), 4:0 – Szanfisz (50), 5:0 – Chlebiuk (61), 6:0 – E. Klimowicz (79), 7:0 – Siwek (80), 8:0 – Gałecki (85).

OGNIWO: Budzyński (46 Drzazgowski) – Sobiesiak, Kłos, Pełczyński (55 Jusiuk), Szanfisz, Knot, Sobów, Balcerek (65 Siwek), Chlebiuk (65 Wawruszak), K. Klimowicz (80 Gałecki), E. Klimowicz. Trener – Krzysztof Bodziak.

ZNICZ: Bednarczyk – Hawryluk, P. Mazurek, Pylak, Żebrowski, Tywoniuk, D. Mazurek, Furtak (65 Cichosz), Kondratiuk, Szponar, Smorga. Trener – Mateusz Skuczyński.

Ogniwo musiało wygrać ostatni mecz sezonu by bez względu na wynik Kłosa, zakończyć go na pierwszym miejscu w tabeli. A zadanie jakie stanęło przed podopiecznymi Krzysztofa Bodziaka nie było trudne. Rywalem był zdegradowany już Znicz, drużyna, która w 25 wcześniejszych kolejkach przegrała 24 razy. Wynik inny niż wysokie zwycięstwo ekipy z Wierzbicy byłby więc sensacją.

Nie doszło do niej. Już w 13 minucie po koronkowej akcji gospodarzy Konrad Klimowicz pokonał Alana Bednarczyka. Gdy w 20 minucie do siatki trafił Karol Sobów, a tuż przed przerwą jego wyczyn powtórzył Karol Knot, było wiadomo, że Ogniwo wygra nie tylko to spotkanie, ale całą okręgówkę. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Lider dominował, pod bramką gości co chwila się kotłowało, kolejne bramki nie były więc niespodzianką.

Warto odnotować, że trafienie Eryka Klimowicza w 79 minucie było setną bramką strzeloną przez zespół z Wierzbicy sezonie 2022/23. Ostatecznie Ogniwo zakończyło ligę z 102 trafieniami bo bramki dołożyli jeszcze niezawodni Cezary Siwek i Damian Gałecki. Przez większą część spotkania kibice gospodarzy skandowali „Awans jest nasz, awans jest nasz!”. Ale czy na pewno? Ogniwo wygrało okręgówkę kilka lat temu, ale wówczas, z powodów finansowych, zrezygnowało z gry w IV lidze. Dziś wydaje się jednak, że będzie inaczej. Wójt gminy Wierzbica Zdzisława Deniszczuk wspiera klub, była na sobotnim meczu i wraz z zawodnikami i kibicami cieszyła się z triumfu. (kg)

Remis uchronił przed spadkiem

UNIA BIAŁOPOLE – GRANICA DOROHUSK 2:2 (2:1)

0:1 – Swatek (17 karny), 1:1 – Zdybel (39), 2:1 – Skorupa (41), 2:2 – Kociuba (71).

UNIA: Wójtowicz – Krasnowski, Bureć, Pogorzelec, Piekaruk, Gawrzak, Zdybel, Sarzyński, Skorupa, Gąsiorowski, Wielgos (46 Ostrowski). Trener – Jacek Płoszaj.

GRANICA: Kopeć – Poznański, Gorzała (68 Macegoniuk), Kogut, Tsevukh (90 Dzieńkowski), Czuluk (68 Kulbicki), Józaczuk, Piotrowski, Słomka (61 Marek Grzywna), Swatek, Kociuba. Trenerzy – Arkadiusz Słomka i Konrad Czebiera.

– Od pierwszych większą determinację dało się zauważyć w drużynie z Białopola, która aby zapewnić sobie utrzymanie w okręgówce, bez oglądania się na wyniki z innych boisk, musiała zdobyć trzy punkty – zauważa Konrad Czebiera, jeden z trenerów Granicy. Zespół z Dorohuska długo i spokojnie rozgrywał piłkę na własnej połowie przygotowując się do nagłego ataku. Po jednej z takich w polu karnym Unii faulowany został Victor Tsevukh, a „jedenastkę” na gola zamienił Dominik Swatek. Goście mogli podwyższyć prowadzenie, ale dogodnych sytuacji nie wykorzystali m.in. Piotr Poznański i Tsevukh. – W końcówce pierwszej połowy, po błędzie naszego zawodnika, Unia doprowadziła do wyrównania, a chwilę później gospodarze cieszyli się już z bramki dającej prowadzenie – dodaje Czebiera.

Na 1:1 wyrównał Adrian Zdybel, a na 2:1 po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, gola głową zdobył Bartłomiej Skorupa. Druga połowa rozpoczęła się od ataków Granicy, bliski wyrównania był Swatek, ale instynktowna interwencja Wójtowicza uratowała gospodarzy przed startą bramki. – Nasz drużyna konsekwentnie dążyła do zmiany niekorzystnego rezultatu, bramkę dającą jeden punkt zdobył strzałem głową Michał Kociuba. Koniec spotkania to dominacja Granicy i szukanie trafienia dającego wygraną. Najbliżej wpisania się na listę strzelców był Poznański, ale ponownie pojedynek wygrał bramkarz gospodarzy i spotkanie zakończyło się podziałem punktów – opowiada Czebiera. Remis zapewnił zespołowi z Białopola utrzymanie w okręgówce.(kg)

Gol trenera zapewnił utrzymanie

SPÓŁDZIELCA SIEDLISZCZE – BRAT CUKROWNIK SIENNICA NADOLNA 5:5 (1:3)

0:1 – Suduł (6), 1:1 – Osoba (23), 1:2 – Niedrowski (27), 1:3 – Arnold Kister (33), 2:3 – Stefańczuk (48), 3:3 – Stefańczuk (53), 3:4 – Suduł (68), 4:4 – Dziewulski (74 karny), 4:5 – Arnold Kister (90 wolny), 5:5 – Kosowski (90+3).

SPÓŁDZIELCA: Rudnik – Mróz (80 Lechowski), Osoba, Poliszuk, Chaturvedi, Dziewulski, Głowacki, Jędruszak, B. Mazurek (67 Oszwa), Mosiewicz (60 Kosowski), Stefańczuk. Trener – Mirosław Kosowski.

BRAT: Lubaś – Grzesiak (55 Krystian Kowalczyk), Arkadiusz Kister, Arnold Kister, Kniażuk, Pachuta, Płatek (65 Karol Kowalczyk), Suduł, Szostak, Niedrowski (77 Aleksander Urbański), Wędzina (82 M. Wójcik). Trener – Andrzej Ignaciuk. Czerwone kartki: Chaturvedi (S) w 85 minucie oraz Jędruszak (S) w 89 minucie za dwie żółte.

Szalony mecz obejrzeli w sobotę kibice w Siedliszczu. Wyżej notowany w tym sezonie Brat zaczął ze sporym animuszem. Już w 6 minucie na listę strzelców wpisał się niezawodny Sebastian Suduł. Co prawda Damian Osoba dość szybko dał gospodarzom wyrównanie, ale przed przerwą podopieczni Andrzeja Ignaciuka jeszcze dwa razy wpisywali się na listę strzelców. W szatni trener Spółdzielcy Mirosław Kosowski mobilizował swoich zawodników do lepszej gry. W końcu w przypadku przegranej, i przy wygranej Victorii Żmudź oraz mocno niekorzystnym układzie tabel III i IV ligi, zespół z Siedliszcza mógł nawet spaść do „A” klasy. Podziałało. Bardzo dobrze dysponowany Marek Stefańczuk dwoma ładnymi strzałami dość szybko doprowadził do stanu 3:3.

Brat ponownie wyszedł na prowadzenie, po raz drugi Kamila Rudnika pokonał Suduł. Rollercoaster trwał nadal. Damian Dziewulski wyrównał z rzutu karnego, na co goście w 90 minucie odpowiedzieli piękną bramką z rzutu wolnego. Co ciekawe Spółdzielca grał w tym momencie w osłabieniu. I to poważnym. W 85 minucie czerwoną kartkę obejrzał Chaturvedi, a cztery minuty później Patryk Jędruszak. Mecz miał się już kończyć gdy ambitnie grający gospodarze wywalczyli rzut rożny, po którym piłkę do siatki skierował sam trener Kosowski, który pojawił się na murawie w 60 minucie. Trafienie to zapewniło zespołowi z Siedliszcza utrzymanie w okręgówce. (kg)

Kłos jednak drugi

HETMAN ŻÓŁKIEWKA – KŁOS GMINA CHEŁM 0:4 (0:2)

0:1 – Żwirbla (7), 0:2 – Żyśko (27 samobójcza), 0:3 – Mazur (78), 0:4 – Siatka (80).

HETMAN: Ścibak (75 Mariusz Pobiega) – Amerla, Banaszak (46 Małek), Gieleta, D. Koprucha, Maciej Pobiega, K. Prus (46 Więczkowski), Rycerz, Sawicki, Wikira, Żyśko (60 Szymonek). Trener – Damian Koprucha.

KŁOS: Pawlak (85 Niemczuk) – Dyński (80 Leśnicki), Jabłoński, Kowalski, Mazur, Poznański (55 Gierczak), K. Rak, J. Rak, Siatka, Żurek (55 Charaba), Żwirbla. Trener – Tomasz Hawryluk.

Cudu nie było. Ogniwo pewnie pokonało Znicz i zapewniło sobie awans do IV ligi. Kłos dzielnie walczył jednak do końca. W Żółkiewce był dużo lepszy od gospodarzy i zasłużenie wygrał 4:0. Ostatecznie podopieczni Tomasza Hawryluka zakończyli jednak sezon na drugiej pozycji.

– Wygrał lepszy – tak triumf Ogniwa w okręgówce skwitowano na stronie internetowej Kłosa. – Chcemy po prostu pogratulować drużynie z Wierzbicy za zajęcie pierwszego miejsca i wywalczenie awansu do IV ligi. Pozostaje nam życzyć samych sukcesów i jak najdłuższej gry na wyższym szczeblu rozgrywkowym. To była pasjonująca rywalizacja do ostatniej kolejki, dziękujemy! – czytamy. W bezpośrednich starciach dwóch najlepszych drużyn ligi, o jedną bramkę lepsze było Ogniwo, które pokonało Kłosa u siebie 2:0, a w Rozdżałowie przegrało 0:1. Awans drużyna z gminy Chełm zaprzepaściła chyba gdy dała się ograć niżej notowanemu Orłowi Srebrzyszcze w 21. kolejce. (kg)

Unia Rejowiec obroniła czwarte miejsce

RUCH IZBICA – UNIA REJOWIEC 3:3 (2:1)

1:0 – P. Lewandowski (7), 1:1 – Huk (11 karny), 2:1 – P. Lewandowski (32), 2:2 – Huk (52 karny), 2:3 – T. Sąsiadek (72), 3:3 – P. Lewandowski (80).

RUCH: Frącek – Bożko (50 Pawlak), Kić, Kaszak (76 Swatowski), D. Jaremek, P. Lewandowski, G. Lewandowski (70 Antoniak), Babiarz (69 Gałka), B. Jaremek, Kryłowicz (70 Binek), Zaprawa (50 Kliszcz). Trener – Roman Blonka.

UNIA: Pastuszak – D. Sąsiadek, W. Rossa, Kloc, Brzezicki (86 Palonka), Górny, Huk, R. Rossa, Bohuniuk (83 Andruszczak), A. Czerwiński (46 Góra), T. Sąsiadek (75 Nowaczek). Trener – Tomasz Sąsiadek.

W ostatniej kolejce, w Izbicy wciąż grano o coś. Remis lub wygrana gości, dawała im czwarte miejsce w końcowej tabeli, Ruch musiał zdobyć trzy punkty by przeskoczyć Unię. Ostatecznie po ostatnim gwizdku to podopieczni Tomasza Sąsiadka cieszyli się z miejsca tuż za podium V ligi. Bardzo dobre spotkanie w ekipie gospodarzy rozegrał Patryk Lewandowski, który zdobył trzy bramki. Wśród gości wyróżnił się Przemysław Huk, pewny egzekutor dwóch rzutów karnych. Warto też dodać, że po raz kolejny w sezonie na listę strzelców wpisał się wspomniany już, grający trener zespołu z Rejowca – T. Sąsiadek. (kg)

Frassati nie dał się Włodawiance

WŁODAWIANKA WŁODAWA – FRASSATI FAJSŁAWICE 0:0

WŁODAWIANKA: Polak (80 Szlechta) – Błaszczuk, Gaj, Gołąb (78 Sułkowski), Jaszczuk, Kuczyński (70 Mróz), Mahdysh, Pogonowski, B. Staszewski, K. Staszewski (60 Jankowski), Zajul. Trener – Marek Drob.

FRASSATI: Kulesza – Gęca, P. Przebirowski, Robak, B. Błaziak, K. Przebirowski, Dunda, Matycz, Krzykała (68 Korchut), R. Kostka (55 Leszczyński), Stefaniak. Trener – Rafał Robak.

Od porażki z Ogniwem 14 maja (0:1), drużyna prowadzona przez grającego trenera Rafała Robaka nie przegrała w pięciu kolejnych kolejkach. Udany dla Frassati sezon zakończył wyjazd do Włodawy. Trzecia w tabeli Włodawianka była faworytem, ale ambitnie grający goście zdołali bezbramkowo zremisować. Ekipa Marka Droba o powrót do IV ligi będzie musiała zawalczyć w kolejnym sezonie. Zapewne głównym rywalem będzie Kłos. (kg)

Pierwszy baraż o okręgówkę

VITRUM WOLA UHRUSKA – GKS ŁOPIENNIK 4:3 (1:1)

0:1 – Olęder (7), 1:1 – Drzewicki (25), 2:1 – Król (55), 3:1 – Drzewicki (57), 4:1 – Michał Walaszek (61), 4:2 – Wojciechowski (82), 4:3 – Chruściel (89).

VITRUM: Nowosad – Michał Walaszek (60 Mateusz Walaszek), Marcin Walaszek, Barczuk, Król, Wałczyk, Rutkowski, Cholawo (65 Nowosad), Marczuk, Polak, Drzewicki (83 Cywka). Trener – Łukasz Drzewicki.

ŁOPIENNIK: Wikło – Golec (60 Marucha), P. Szadura (70 Lipiński), Wojciechowski, Kamil Sawa (85 Czajka), Wagner, Niedźwiedzki, Chruściel, Sławacki, Olęder, Patyra. Trener – Sebastian Kowiński. (kg)

20 minut cztery gole

VICTORIA ŻMUDŹ – ORZEŁ SREBRZYSZCZE 0:4 (0:0)

0:1 – Adamiec (60), 0:2 – A. Olender (67), 0:3 – A. Olender (71), 0:4 – Adamiec (80).

VICTORIA: Seniuk – Czajka (15 J. Sawa), Grobelny (70 Wierzbicki), Iwat (62 Cymborski), Kazubski, Kołodziejczyk, Kossowki, Lecki (78 Fronc), Łubkowski, Stańczykowski, Toporowski (57 Niedzielski). Trener – Piotr Moliński.

ORZEŁ: Drewiecki – Bazela (79 Ł. Tatysiak), Malinowski, A. Olender, M. Olender (82 Celegrat), Sieniawski (55 S. Tatysiak), Tomaszewski (46 Adamiec), D. Trusiuk (80 Horbatenko), Ł. Wójcicki (75 Rzeszut), M. Wójcicki, Wolanin. Trener – Dominik Drewiecki.

W Żmudzi spotkały się ekipy walczące w tym sezonie o utrzymanie w okręgówce. Ten, kto by wygrał, uchroniłby się przed spadkiem do „A” klasy. Dość długo mecz był wyrównany, ze wskazaniem na Orła, obie drużyny były jednak nieskuteczne i do przerwy było 0:0. Kluczowe okazały się zmiany, których w przerwie dokonał trener gości Dominik Drewiecki (nota bene, pewny punkt w bramce zespołu ze Srebrzyszcza). W 46 minucie Mateusz Adamiec zmienił Mateusza Tomaszewskiego, a w 55 minucie Sławomir Tatysiak Artura Sienawskiego. Od tego momentu goście w pełni przejęli inicjatywę i w 20 minut zdobyli aż cztery bramki. Dwa razy Seniuka pokonał wspomniany Adamiec i dwa niezawodny Andrzej Olender. Trzy punkty zasłużenie pojechały do Srebrzyszcza, a Orzeł, który początku sezonu nie miał zbyt udanego, pewnie utrzymał się w okręgówce, zajmując 10 miejsce w tabeli. (kg)

TABELA KOŃCOWA IV LIGI

1. Ogniwo 26 67 102-20
2. Kłos 26 66 67-17
3. Włodawianka 26 59 83-37
4. Unia R. 26 46 80-39
5. Ruch 26 45 62-38
6. Brat 26 40 56-59
7. Granica 26 34 44-40
8. Hetman 26 34 65-59
9. Frassati 26 34 53-51
10. Orzeł 26 27 43-67
11. Spółdzielca 26 23 31-63
12. Unia B. 26 23 49-73
13. Victoria 26 22 44-91
14. Znicz 26 3 21-146

News will be here