Na granicy z Białorusią ma powstać płot, który bardzo mocno utrudni nielegalne przekraczanie granicy migrantom. Inwestycję zaplanował w ubiegłym tygodniu rząd w ramach powołania specjalnej strefy granicznej. Bariera ma stanąć również w powiecie włodawskim, choć wciąż nie wiadomo, w jakiej formie i kiedy.
Od kilku miesięcy na granicy polsko-białoruskiej trwa presja migracyjna. Liczba podejmowanych prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej przez migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki nie maleje, pomimo dodatkowego wsparcia kadrowego dla oddziałów Straży Granicznej, pomocy żołnierzy Sił Zbrojnych RP i Policji oraz zastosowania tymczasowych instalacji, czyli zasieków z drutu żyletkowego. Rozwiązaniem ma być mur. W czwartek (14 października) Sejm przyjął ustawę o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Teraz ustawą zajmie się Senat.
– Celem wnioskodawców jest określenie zasad realizacji budowy zabezpieczenia granicy państwowej, będącej zarazem zewnętrzną granicą Unii Europejskiej – czytamy na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. – Projektowane rozwiązanie ma polegać na stworzeniu podstaw prawnych umożliwiających szybkie i efektywne zrealizowanie tej inwestycji. Zabezpieczenie granicy będzie obejmowało urządzenia budowlane wraz z infrastrukturą elektroniczną i telekomunikacyjną. Formalnym inwestorem budowy bariery będzie komendant główny Straży Granicznej, który będzie uprawniony do powołania pełnomocnika w tej sprawie.
Do przygotowania i realizacji inwestycji zostanie także powołany zespół, w którego składzie znajdą się podmioty istotne dla całego procesu inwestycji. W związku z presją migracyjną na polsko-białoruskim odcinku granicy państwowej, w przyjętej ustawie zaproponowano stworzenie mechanizmów, które umożliwią wybudowanie bariery w możliwie najkrótszym czasie. Dlatego ma ona wejść w życie z dniem następującym po dniu jej ogłoszenia.
Płot nie wszystkim w smak
Według rządu ogrodzenie ma wyglądać podobnie jak to, które od kilku lat stoi na granicy węgiersko-serbskiej. Mają powstać dwie linie bariery. Jedna w formie drutów kolczastych, które już można zobaczyć na Podlasiu, a druga to płot, najpewniej betonowy, dodatkowo uzbrojony w nowoczesną elektronikę i kamery wykrywające ruch. Nadal nie wiadomo, ile to wszystko może kosztować, a szacunki są bardzo różne. Przyjmuje się, że inwestycja pochłonie ok 1,3 mld zł. Litwini na swoje 500 km granicy 4-metrowego muru chcą przeznaczyć w przeliczeniu 688 mln zł. Daje to 1,37 mln zł za kilometr.
Oczywiście planowana bariera ma tyluż zwolenników, co przeciwników. Włodawianie już są zbulwersowani pomysłem budowy płotu, który by ich odgrodził od granicznego Bugu.
– Dla mnie nie ma nic przyjemniejszego niż spacer z psem nad rzeką. O poranku jest tam tak pięknie. Jeśli jednak powstanie koszmarny mur, to będą się czuła z psem jak na autostradzie, odgrodzona od świata – mówi pani Agata, włodawianka od 50 lat.
Na inną niedogodność zwracają uwagę wędkarze, którzy nie wyobrażają sobie, jak łowić ryby, przeskakując przez mur. Podobnie przerażeni są turyści, którzy korzystają coraz częściej z kajakowych wycieczek po jednej z ostatnich nieuregulowanych rzek Europy.
– Przecież nawet jeśli zrobią w tym murze bramki, to i tak nie da się normalnie pływać po Bugu. To będzie koniec turystyki kajakowej, przynajmniej na odcinku od trójstyku pomiędzy Orchówkiem a Sobiborem. A to jest naprawdę piękny odcinek trasy z licznymi meandrami i dziką przyrodą – mówi pasjonat kajakarstwa.
O szczegółach dotyczących powstania muru trudno się dowiedzieć. Kiedyś miał zostać zbudowany jako ochrona przed ASF, czyli przed dzikami, ale tamte plany spaliły na panewce m.in. dlatego, że postawienie jakichkolwiek trwałych barier wzdłuż meandrującego i praktycznie co roku występującego z brzegów Bugu pochłonęłoby niebotyczne pieniądze. Teraz powstał pomysł ochrony przed ludźmi na wzór serbsko-węgierski czy turecko-grecki. Na Podlasiu, gdzie Bug nie wyznacza już granicy, realizacja tej inwestycji będzie i o wiele tańsza, i o wiele łatwiejsza. Na odcinku rzecznym granicy budowa trwałego muru będzie raczej niemożliwa. (pk)
