Wścieklizna jest już u nas

zdjęcie ilustracyjne, fot. pixabay.com

Wojewoda Lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie określające obszar zagrożony wścieklizną. Znalazła się w nim miejscowość Tarzymiechy w gminie Izbica.

W czwartek w lubelskim urzędzie wojewódzkim, zwołano konferencję prasową z udziałem m.in. Krzysztofa Komorskiego. Wojewoda lubelski poinformował na niej, że wydał rozporządzenie o powiększeniu obszaru zagrożonego wścieklizną. W ubiegłym tygodniu ujawniono bowiem kolejne ogniska tej choroby.

– Gospodarstwa na terenie powiatu tomaszowskiego i krasnostawskiego zostały objęte nadzorem. Zostało również wszczęte śledztwo epidemiologiczne oraz przeprowadzono dezynfekcję – mówił podczas briefingu prasowego wojewoda Komorski. – Wścieklizna to bardzo niebezpieczna choroba, a wśród najbardziej „popularnych” zwierząt, które są jej nosicielami jest lis rudy, którego często możemy spotkać w naszym województwie. To moment, kiedy musimy objąć ochroną nasze prywatne zwierzęta domowe, musimy je szczepić i zapobiegać zarażeniu – dodał.

Wściekliznę stwierdzono w Tarzymiechach w gminie Izbica. Na obszarze zagrożonym zakazuje się: organizowania targów, wystaw, konkursów, pokazów z udziałem psów, kotów oraz innych zwierząt wrażliwych na wściekliznę oraz organizowania polowań i odłowów zwierząt łownych, za wyjątkiem odstrzałów sanitarnych dzików oraz polowań indywidualnych na dziki bez udziału psów i nagonki, na zasadach określonych przez właściwego terytorialnie powiatowego lekarza weterynarii.

Jednocześnie rozporządzenie wojewody nakazuje oznakowanie obszaru zagrożonego, poprzez umieszczenie na jego granicach, na drogach publicznych i prywatnych, ścieżkach dla pieszych oraz parkingach, czytelnych i trwałych tablic z wyraźnym napisem: „Uwaga! Obszar zagrożony wścieklizną zwierząt”. Ponadto na terenie tym nakazuje się szczepienie kotów przeciwko wściekliźnie, trzymanie psów na uwięzi. Nie wolno pozostawiać zwierząt gospodarskich na wybiegach lub pastwiskach bez nadzoru właściciela. (kg)