Zasiłek będzie. Ale kiedy?

50-letni mieszkaniec Chełma ma orzeczoną niepełnosprawność w umiarkowanym stopniu i utrzymuje się z zasiłku stałego z MOPR w kwocie około 550 zł miesięcznie. Ostatnie świadczenie dostał 2 grudnia ubiegłego roku. Kolejne – jak sam mówi – miał otrzymać na początku stycznia br., ale MOPR nie ma pieniędzy. – Za co mam żyć? – pyta.

– Od dwóch tygodni czekam na pomoc z MOPR i doczekać się nie mogę. Jestem schorowany, mieszkam sam, żyję bardzo skromnie. Mam zasiłek stały w kwocie 552 zł, za który muszę przeżyć miesiąc, kupić leki. Nie mam za co kupić jedzenia, doładować karty do telefonu, jestem odcięty od świata – mówi nasz czytelnik.

50-latek ma orzeczenie o niepełnosprawności w umiarkowanym stopniu. Od lat cierpi na wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Decyzję o wypłacie zasiłku stałego dostał do kwietnia ubiegłego roku, ale ze względu na pandemię koronawirusa, obowiązuje ona do zakończenia epidemii. Ostatnie świadczenie dostał 2 grudnia minionego roku. Co miesiąc dostaje też dodatek mieszkaniowy w kwocie niespełna 140 zł.

– Z tego co dowiedziałem się, MOPR zasiłki stałe płacił w dwóch turach. W pierwszej dostały osoby, których nazwiska zaczynają od litery A, a kończą bodajże na K, zaś w drugiej pozostałe. Po kolejne świadczenie miałem zgłosić się na początku stycznia br. Poszedłem do MOPR, ale urzędniczka powiedziała mi, że nie ma ani harmonogramu wypłat, ani pieniędzy. Nie wiedziała, kiedy będą. Jak mam zatem przeżyć? – zastanawia się mężczyzna.

Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że brak wypłat wiąże się z nieuchwalonym jeszcze budżetem miasta na 2021 rok. Biuro Prasowe Prezydenta Chełma zapewnia, że całe zamieszanie nie ma nic wspólnego z nieprzyjętym jeszcze budżetem na bieżący rok.

– Pieniądze na zasiłki przekazuje wojewoda zgodnie z przyjętym przez Lubelski Urząd Wojewódzki harmonogramem. Są one przekazywane do miasta w okolicach 20 dnia każdego miesiąca i niezwłocznie wypłacane przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Chełmie uprawnionym mieszkańcom – tłumaczą urzędnicy z Biura Prasowego.

– W szczególnych przypadkach zasiłki stałe są wypłacane na początku miesiąca. Finansowane są wówczas z pieniędzy, które pozostały z dotacji otrzymanej w poprzednim miesiącu. Przykładowo w grudniu można było wypłacić zasiłek z funduszy, które MOPR otrzymał od wojewody w listopadzie, a które nie znalazły pokrycia w wypłatach listopadowych, bo kwota wypłat była niższa niż otrzymana dotacja. W styczniu nie ma takiej możliwości, bo grudzień rozlicza się „na zero”.

Taka praktyka ma miejsce co roku, o czym podopieczni chełmskiego MOPR są informowani, by mogli zaplanować wydatki na okres świąteczno-noworoczny. Warto dodać, że w grudniu oprócz świadczenia stałego był też wypłacany zasiłek celowy i ta osoba na pewno go dostała. Otrzymała też paczkę żywnościową – dodaje Biuro Prasowe. (s)

News will be here