Zgubne wiadomości

Gdy przez komunikator internetowy dostaniemy od znajomego wiadomość z prośbą o pieniądze, zadzwońmy do niego i upewnijmy się, że faktycznie potrzebuje pożyczki. One o tym zapomniały, a teraz żałują.

W miniony poniedziałek (28 marca) dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o oszustwie internetowym metodą „na Blika”. Zgłaszającą była 40-letnia mieszkanka Chełma. Jak wynikało z relacji kobiety, na komunikatorze internetowym napisała do niej krewna, prosząc o wykonanie przelewu. Bez wahania 40-latka wygenerowała dwa kody Blik i podała je w internetowej wiadomości. Później, gdy sprawdziła konto i zorientowała się, że pożyczone 1200 złotych zostały wypłacone w bankomacie w innym mieście, zadzwoniła do krewnej. W słuchawce usłyszała, że to nie ona potrzebowała wsparcia – ktoś podszył się pod nią i wysłał fałszywą wiadomość.

Analogiczne zgłoszenie o oszustwie dyżurny KMP otrzymał, 23 marca, od 26-latki z Chełma, która straciła ponad 400 złotych.

– Z jej relacji wynikało, że za pomocą komunikatora internetowego otrzymała od koleżanki wiadomość z prośbą o opłacenie transakcji. Była przekonana, że faktycznie pomaga właśnie tej osobie. Wygenerowała na swoim rachunku bankowym kod i przekazała go. Gdy po jakimś czasie zadzwoniła do tej kobiety, okazało się, że to nie ona prosiła o finansowe wsparcie. Ktoś włamał się na komunikator internetowy tej koleżanki i podszywając się pod nią przysłał fałszywą wiadomość – mówi kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

– Apelujemy o ostrożność w przypadku otrzymania tego typu wiadomości. Oszuści przełamują zabezpieczenia, przejmują konta na portalach społecznościowych innych i podszywając się pod te osoby oraz wykorzystując jej kontakty proszą o szybkie płatności z wykorzystaniem kodu Blik. Zanim zdecydujemy się na przekazanie pieniędzy, skontaktujmy się wcześniej z tą osobą, aby sprawdzić czy faktycznie potrzebuje takiej pomocy. Nie kierujmy się pośpiechem lecz zdrowym rozsądkiem – przestrzega komisarz Czyż. (pc)

News will be here