Zmarła na obczyźnie osierocając trójkę dzieci. Isandzka policja bada sprawę

Ciało 36-letniej chełmianki znaleziono w jej mieszkaniu w Reykjaviku, fot. wikipedia.org

Wyjechała za chlebem, po lepsze życie w Reykjaviku. Ciało 36-letniej chełmianki ujawniono w mieszkaniu. Przyczyna śmierci pozostaje nieznana.

Tragiczne wieści z zimnej Islandii. Podczas gdy oczy świata były zwrócone na erupcję wulkanu, ewakuację mieszkańców Grindaviku i serię trzęsień ziemi, które odczuwalne były również w regionie stołecznym, w stolicy rozegrał się jeszcze jeden dramat. W jednym z mieszkań ujawnione zostały zwłoki 36-letniej chełmianki.

Kobieta lata temu wyjechała z rodzinnego miasta po lepsze życie na obczyźnie. Okoliczności jej śmierci pozostają nieznane. Osierociła trzech synów.

– Nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Zapamiętam ją jako uśmiechniętą, otwartą dziewczynę – mówi dawna znajoma ze szkoły 36-latki. (pc, fot. wikipedia.org)

News will be here