Potwierdziły się nasze nieoficjalne informacje sprzed świąt, dotyczące chełmskiego szpitala. Dyrektor Kamila Ćwik przeszła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Obowiązki szefa lecznicy w Chełmie przejął Lech Litwin. Ale mówi się, że jeszcze przed wyborami samorządowymi do placówki przyjdzie dyrektor z nadania PiS.
Dyrektor Kamila Ćwik już od pewnego czasu nosiła się z zamiarem odejścia z Chełma, o czym świadczyły nie tylko pogłoski, ale i start w konkursie na dyrektora oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Lublinie. Przed światami Bożego Narodzenia dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że z końcem roku dyrektor odchodzi ze szpitala w Chełmie, bo dostała bardziej prestiżową i znacznie lepiej płatną ofertę kierowania Uniwersyteckim Szpitalem Dziecięcym w Lublinie. Początkowo tych informacji nie potwierdzał oficjalnie Urząd Marszałkowski, który jest właścicielem szpitala w Chełmie. A nieoficjalnie wiemy, że mocno zaskoczyły ich nasze pytania o to. Dopiero po nowym roku urzędnicy marszałka potwierdzili, że dyrektor Ćwik rozstała się ze szpitalem w Chełmie. Złożyła wypowiedzenie za porozumieniem stron. I zgodnie z naszą informacją została p.o. dyrektora USD w Lublinie.
Na razie stery lecznicy w Chełmie marszałek powierzył Lechowi Litwinowi, obecnemu zastępcy dyrektora ds. lecznictwa. Ale już plotkuje się, że niebawem szpital będzie miał nowego dyrektora.
– Jeszcze przed wyborami samorządowymi, które odbędą się w kwietniu, do szpitala trafi ktoś z nadania PiS, które nadal rządzi w Urzędzie Marszałkowskim – mówią zainteresowani. – Na razie trudno podać nazwiska potencjalnych kandydatów, bo może być to ktoś, kto lada moment straci pracę w jednej z jednostek lub urzędów podległych rządowi lub urzędowi wojewódzkiemu, w związku ze zmianą władzy w kraju. Trzeba obserwować, kto zostanie bez pracy, bo dopóki PiS ma jeszcze możliwości, będzie chciał taką osobę zagospodarować. (bf)