Zostały zerówka i ósma klasa

Po przeniesieniu Szkoły Podstawowej ze Święcicy do budynku szkoły w Wierzbicy placówka liczy coraz mniej uczniów. W starym składzie pozostały jedynie zerówka oraz ósma klasa, która przygotowuje się do egzaminów. Nauczyciele snują się bez zajęcia, bo pozostałe klasy są albo puste, albo mają jednego ucznia. Szkołę skontrolowało kuratorium.

Po zamieszaniu z radonem, gazem, którego nadmierne stężenie stwierdzono w budynku Szkoły Podstawowej w Święcicy, placówka „zamiera”. Budynek został zamknięty, a uczniowie z nauczycielami zostali przeniesieni do budynku szkoły w Wierzbicy. Przeciwnicy takiego rozwiązania twierdzili, że wójt gminy znalazła sposób, aby w końcu zlikwidować ich szkołę, czego nie udało się jej przeforsować kilka lat wcześniej. I chociaż planowali walczyć o swoją placówkę, w większości ulegli i przepisali dzieci do szkoły w Wierzbicy.

– W tej chwili w starym składzie uczy się tylko ósma klasa, która jest liczna. Dzieci przygotowują się do egzaminów, więc ich nie namawiano do zmiany. Została też zerówka. Po jednym uczniu pozostało natomiast w klasach pierwszej, szóstej i siódmej. Pozostałe są puste – mówią nam nauczyciele. Ta garstka uczniów, która uczy się jeszcze w SP w Święcicy, traktowana jest po macoszemu. – Zaczynają zajęcia po południu, kończą wieczorem.

Dzieci siedzą zmęczone, wychodzą, gdy jest już ciemno. To nie są dla nich warunki, ale dyrekcja szkoły twierdzi, że nie ma miejsca, żeby zorganizować im lekcje w tym samym czasie, co pozostałym – mówią nauczyciele ze Święcicy. Oni sami też snują się czasami po kilka godzin bez celu, bo chociaż szkoła nie została zamknięta, ani zlikwidowana, to nie mają kogo uczyć. Po feriach kuratorium przeprowadziło kontrolę. – Nie wiemy, jaki jest jej wynik, bo dyrektor niczego nam nie mówi – skarżą się nauczyciele.

– W minioną środę przekazaliśmy protokół z kontroli pani dyrektor, która ma siedem dni na zgłoszenie ewentualnych zastrzeżeń do naszych uwag. Dopiero po tym czasie możemy upublicznić protokół pokontrolny – mówił nam Arkadiusz Kwieciński, dyrektor Chełmskiej Delegatury Kuratorium Oświaty w Lublinie.

Wygada na to, że los szkoły w Święcicy został przesądzony. – Wyposażenie i część mebli gmina wywozi do szkoły w Wierzbicy. Nie możemy się doprosić ani doczekać powtórnych badań stężenia radonu, więc każdy spodziewa się, że przed szkołą nie ma już przyszłości – skarżą się rodzice. (bf)

 

News will be here