180 milionów według prezydenta

Jakub Banaszek policzył, że od początku jego rządów, czyli w ciągu dwóch lat, Chełm z różnych źródeł pozyskał 180 mln zł. W tej kwocie ujął również ministerialne dotacje dla… Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, która z samorządem nie ma nic wspólnego i fundusze unijne na remont szpitala, jednostki podległej marszałkowi województwa lubelskiego.

Prezydent Chełma, Jakub Banaszek podsumował, ile pieniędzy ściągnął do Chełma przez dwa lata swoich rządów. Na portalu społecznościowym zamieścił taki oto wpis: „Jeszcze przed objęciem urzędu prezydenta zobowiązałem się ściągnąć do Chełma jak najwięcej zewnętrznych środków finansowych. Minione dwa lata to setki rozmów i spotkań, które przy wsparciu naszych parlamentarzystów i dzięki pracy urzędników zaowocowały kwotą ponad 180 mln zł pozyskanych dla naszego miasta. Wsparłem też liczne projekty, m.in. chełmskiej PWSZ czy szpitala, których rozwój jest ściśle związany z rozwojem Chełma. Na tym nie poprzestajemy! Zapewniam, że nachodzące miesiące i lata to kontynuacja tej polityki. Będzie się działo”.

Na pierwszy rzut oka wynik, którego inne miasta w województwie lubelskim mogłyby tylko pozazdrościć. Biała Podlaska takich pieniędzy nie dostała i małe prawdopodobieństwo jest, że w obecnej kadencji może je otrzymać. Zamość, którego prezydent Andrzej Wnuk również jest związany z Prawem i Sprawiedliwością, takiej pomocy w ciągu ostatnich dwóch lat nie dostał. Chełm pod względem pozyskanych funduszy najwyraźniej pobił wszystkie wojewódzkie rekordy.

Analizując pozyskane fundusze, w oczy rzucają się wielomilionowe dotacje dla Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, która co by nie powiedzieć, z chełmskim samorządem ma tyle wspólnego, że jej siedziba znajduje się na terenie miasta i przed laty dostała od niego kilka atrakcyjnych nieruchomości. Jedną z nich, działkę budowlaną przy ul. Wojsławickiej, uczelnia sprzedała za grosze, a sama transakcja do dziś wzbudza wiele kontrowersji, bo grunty kupił ówczesny rektor PWSZ, Józef Zając. Uczelnia dostała 44,5 mln zł, z czego 28,5 mln zł na budowę Instytutu Nauk Medycznych i 16 mln zł na betonowy pas startowy na lotnisku w Depułtyczach Królewskich.

Jaki był faktyczny udział Jakuba Banaszka przy przyznaniu dofinansowania do obu inwestycji, trudno stwierdzić. Na pewno prezydent, o czym chyba wszyscy pamiętamy, w kampanii wyborczej 2018 r. obiecał budowę medycznego miasteczka. Tyle że o planach utworzenia Instytutu Nauk Medycznych władze PWSZ mówiły znacznie wcześniej. Jedni uważają, że bez udziału prezydenta Banaszka uczelnia rządowych pieniędzy by nie dostała, inni z kolei twierdzą, iż największy wpływ na to miała europosłanka Beata Mazurek.

W minionym roku Chełm dostał rekordowe wsparcie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Przed wyborami prezydenckimi, które odbyły się w połowie roku, miasto otrzymało 12 mln zł, a w grudniu aż 25 mln zł. Nie ma co owijać w bawełnę, gdyby prezydentem miasta była osoba z innej opcji politycznej, Chełm dostałby grosze, albo figę z makiem. Pokazało to drugie rozdanie. Dofinansowanie otrzymały głównie te samorządy, w których władzę sprawują prezydenci, burmistrzowie, starostowie i wójtowie związani ze Zjednoczoną Prawicą. Rządowe wsparcie miasto może przeznaczyć na przebudowę dróg, uliczne oświetlenie, czy termomodernizację szkół.

Jakub Banaszek na pewno wykazał się bardzo dużą skutecznością jeśli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy na remont dróg w Chełmie. Z Funduszu Dróg Samorządowych miasto w ciągu dwóch lat pozyskało aż 21 mln zł, uzyskując procentowo najwyższe wsparcie.

Prezydent na swoje konto zapisał również 13 mln zł, jakie Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej dostało z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na inwestycje. Nie zamierzamy podważać w tej kwestii zasług Jakuba Banaszka, ale sam wniosek został przygotowany i złożony przez byłego prezesa spółki, Mirosława Iwińskiego, który dwa lata temu stracił stanowisko. Gdyby nie to, nie wiadomo, czy MPEC tę dotację by dostał.

Kolejne 7 mln zł, jakie dostało Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej na budowę Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych to już zasługa prezydenta. Na początku kadencji Chełm dostał 12 mln zł od zarządu województwa lubelskiego na Chełmskie Centrum Aktywności Gospodarczej. Poprzednicy źle oszacowali inwestycję i bez dodatkowych funduszy jej realizacja byłaby niemożliwa. Dobre kontakty z władzami województwa przyniosły efekty w postaci kolejnych dotacji. Miasto otrzymało znów 12 mln zł na rewitalizację starówki i parku miejskiego.

W połowie ubiegłego roku zarząd województwa przyznał miastu 7 mln zł na cyfryzację urzędu, a w listopadzie 5 mln zł na odnawialne źródła energii. To nie koniec dobrych informacji, jakie przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Jakub Banaszek. W kwocie 180 mln zł ujął też… 7,5 mln zł na remont chełmskiego szpitala z unijnych funduszy. Tylko że podlega podlega bezpośrednio marszałkowi województwa lubelskiego, a wicemarszałkiem województwa jest chełmianin Zdzisław Szwed.

Włodarz Chełma pochwalił się jeszcze, że zdobył 1,5 mln zł na boiska wielofunkcyjne, 2,8 mln zł na edukacyjny projekt dla Zespołu Szkół Ekonomicznych i Mundurowych, 1,7 mln zł z programu „Maluch Plus” na remont żłobka „Chełmskie Niedźwiadki”, 2,5 mln zł na transport niskoemisyjny, czyli elektryczne autobusy dla CLA, 3,5 mln zł na przebudowę basenu przy SP nr 8, ok. 1 mln zł na renowację elewacji bazyliki NNMP i 500 tys. zł na wsparcie zdalnego nauczania. (s)

News will be here