14 października 1943 r. w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze wybuchł zbrojny bunt więźniów. Był to jeden z najważniejszych przejawów żydowskiego oporu wobec zagłady w czasie drugiej wojny światowej. Powstanie przyspieszyło decyzję o likwidacji obozu, z którego ocalało około 60 osób, w większości uczestników powstania, którym udało się uciec z obozu.
W 82. rocznicę tych wydarzeń miały miejsce uroczystości upamiętniającej ofiary i do wspomnienia ocalałych. W tym roku były to obchody nad wyraz skromne, m.in. z powodu absencji zagranicznych delegacji. Wystarczy wspomnieć, że po raz pierwszy od co najmniej kilkunastu lat do Sobiboru nie przylecieli Holendrzy.
Wśród nielicznych delegacji obecni byli przedstawiciele powiatu włodawskiego z członkiem zarządu powiatu – Wiesławem Holaczukiem i dyrektor włodawskiego Muzeum – Anitą Lewczuk vel Leoniuk na czele.
W obozie zagłady w Sobiborze Niemcy uśmiercili ok.180 tys. ludzi, głównie polskich Żydów oraz z wielu innych krajów, w tym z Holandii (34 tys.) oraz Słowacji (27 tys.). (pk)



































