Chełmscy kibice poturbowani w Krośnie?

Zdjęcie ilustracyjne

Cała Polska mówi od tygodnia o skandalu po meczu w Alkmar, gdzie policja zatrzymała dwóch piłkarzy Legii Warszawa i miała poturbować prezesa klubu, tymczasem ofiarami podobnego zajścia, o którym jednak w Chełmie mało kto wiedział, byli kibice Chełmianki.

Miało to mieć miejsce przed ostatnim III-ligowym, wyjazdowym spotkaniem Chełmianki w Krośnie, z miejscowymi Karpatami. Sam mecz, po fantastycznym pościgu od stanu 1:3 do 4:3 wygrali, „biało-zieloni”, ale przed spotkaniem miało dojść do awantury między kibicami chełmskiej drużyny, a krośnieńską policją. Powodem miało być niewpuszczenie ich na trybuny. O interwencji funkcjonariuszy dowiedzieliśmy się z wpisu jednego z fanów Chełmianki w mediach społecznościowych. – „Jesteśmy na SOR-ze w Krośnie. Kilkanaście osób ciężko zagazowanych, jedno złamanie otwarte, ale czego się nie robi dla Chełmianki!!! Jak tylko zobaczyliśmy zmianę wyniku na 4-3spontanicznie poleciały głośne pieśni!!! Panowie pozdrowienia z autokaru w oparach gazu łzawiącego!!!” – napisał na FB.

Próbowaliśmy się z nim skontaktować, by poznać szczegóły sprawy, ale nie odpisał na nasze pytania. Na stronie Fanatyków Chełmianki czytamy z kolei: „Do Krosna wybieramy się w 46 osób + 15 Braci z Górnika. Przed dojazdem na obiekt jesteśmy pokierowani na parking (niestety nie pod stadionem) i otoczeni kordonem psiarskich. Milicja wraz z organizatorem przerzucają się wzajemnie podjęciem decyzji o niewpuszczeniu nas na sektor mimo wysłanej listy. Prawie całą pierwszą połowę dopingujemy spod autokaru, do momentu puszczenia nerwów kilku zomowcom. W wyniku pacyfikacji ponad połowa autokaru jest ostro zagazowana oraz poobijana. Drugie 45 minut spotkania to dla nas wycieczka autokarem na lokalny SOR, gdzie na miejscu odbyła się dalsza część pokazu siły psiarni i zawinięcie na dołek jednego chłopaka”.

Według kibiców Chełmianki, policja zaczęła być agresywna gdy zobaczyła, że jeden z nich pije piwo.

Po meczu oświadczenie wydał podkom. Paweł Buczyński z krośnieńskiej policji. Czytamy w nim, że 30 września policjanci zabezpieczali mecz między Karpatami, a Chełmianką. „Decyzją organizatora, kibice drużyny przyjezdnej nie zostali wpuszczeni na stadion, co spowodowało wybuch agresji fanów Chełmianki. W celu uniknięcia eskalacji konfliktu policjanci skutecznie odizolowali grupę najbardziej agresywnych kibiców. Chwilę później, fani drużyny przyjezdnej podjęli decyzję o powrocie do Chełma, jednak zgłosili potrzebę konsultacji medycznej, gdyż kilkoro z nich uskarżało się na złe samopoczucie. W policyjnej asyście autokar z kibicami przyjechał w rejon krośnieńskiego szpitala, gdzie osoby zgłaszające dolegliwości zostały przebadane medycznie. Niedługo po tym, autokar z kibicami odjechał w kierunku Rzeszowa”. (kg)

News will be here