Decydują o powiecie. A co mają w skarpecie?

Przed tygodniem publikowaliśmy oświadczenia majątkowe zarządu powiatu chełmskiego, teraz przyszedł czas na radnych. Zaglądamy do portfeli samorządowców, którzy decydują o tym, na co idą publiczne pieniądze. A jak gospodarują własnymi?

Majątek Jarosława Walczuka, przewodniczącego Rady Powiatu, nie zmienił się znacząco w porównaniu do ubiegłego roku. Przewodniczący wykazał 71 tys. zł oszczędności, dom o wartości 260 tys. zł, udziały w dwóch innych nieruchomościach o wartości 25 i 52 tys. zł, gosp. rolne za 25 tys. zł, ciągnik rolniczy za 30 tys. zł i Toyotę Avensis za 27 tys. zł. W Urzędzie Gminy w Rudzie-Hucie zarobił ponad 100 tys. zł a za przewodniczenie radzie powiatu pobrał ponad 34 tys. zł diety.

Andrzej Derlak, wiceprzewodniczący rady, odłożył 85 tys. zł. Wykazał dom za 400 tys. zł, gospodarstwo za 90 tys. zł (6 tys. zł dochodu), udziały w spółce Pol-Agro, które przyniosły mu 11 tys. zł dywidendy i ponad 100 tys. zł pensji, Hondę CRV z 2012 r. i 26 tys. zł diety.

Ireneusz Czmuda, wiceprzewodniczący Rady Powiatu, ma 80 tys. zł oszczędności, mieszkanie za 200 tys. zł i gosp. za 200 tys. zł, Toyotę Avensis z 2005 r. Radny w minionym roku zarobił prawie 100 tys. zł Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Podgłębokiem, ponad 43 tys. zł z umów zlecenia i 26 tys. zł diety z powiatu.

Agnieszka Dąbrowska ma dom za 270 tys. zł, gospodarstwo za niemal 120 tys. zł i garaż drewniany za 10 tys. zł, Fiata Scudo z 2008 r. Radna zarobiła w WTZ w Sawinie ponad 88 tys. zł i ok. 3,5 tys. zł na własnej działalności gospodarczej. Otrzymała ok. 22 tys. zł diety.

Beata Augustynek odłożyła 18 tys. zł, wykazała dom za 450 tys. zł, gosp. rolne za 100 tys. zł i udziały w domu wartym 100 tys. zł, dwa auta (renault megane i opel astra GTC) oraz 115 tys. zł kredytu hipotecznego na budowę domu. W Urzędzie Gminy w Białopolu zarobiła jako sekretarz gminy w minionym roku prawie 100 tys. zł. Za udział w pracach rady powiatu otrzymała 21 tys. zł.

Andrzej Dzirba ma 4600 zł oszczędności, gospodarstwo rolne za 290 tys. zł, dzięki któremu zarobił w minionym roku 37 tys. zł. Dodatkowe ok. 4 tys. zł przyniosła mu „działalność wykonywana osobiście”. Otrzymał ok. 22 tys. zł diety z rady powiatu. Ma sprzęt rolniczy i kredyty na działalność (ok. 42 tys. zł)

Agata Radzięciak ma dom 80 mkw. (220 tys. zł). Na jego rozbudowę i adaptację budynku gospodarczego na mieszkalny wzięła 191 tys. zł kredytu. Ma też dwa kredyty konsolidacyjne (54 i 83 tys. zł). W minionym roku zarobiła 81 tys. zł w ZSP w Dorohusku, z działalności wykonywanej osobiście 8,8 tys. zł i 2,1 tys. zł z innych źródeł. Otrzymała 13,7 tys. zł diety.

Radosław Rakowiecki wykazał dom za 500 tys. zł, gosp. rolne za 3 mln zł, na którym zarobił 300 tys. zł. Dodatkowa działalność gospodarcza przyniosła mu niecałe 10 tys. zł, a praca w radzie powiatu ok. 14 tys. zł. Radny, jak większość dużych gospodarzy, wykazał liczny sprzęt rolniczy i kredyty na zakup maszyn, ziemi i działalność (ok. 200 tys. zł). Ma dwa auta: BMW i Forda Expedition.

Stefan Sakowski ma dom za 200 tys. zł, budynki mieszkalno-gospodarcze za 60 tys. zł, udziały w gruntach. W minionym roku otrzymał ok. 34 tys. zł emerytury i ok. 17 tys. zł diety.

Paulina Suchań ma 85 tys. zł oszczędności, mieszkanie za 200 tys. zł, garaż za 42 tys. zł, Nissana Qashqai za 20 tys. zł, 120 tys. zł kredytu na remont mieszkania. W szkole w Świerżach zarobiła 65 tys. zł, z umowy zlecenia ok. 600 zł. Pobrała zasiłek z ZUS – ok 400 zł. Otrzymała 23 tys. zł diety.

Tomasz Szczepaniak ma 115 tys. zł oszczędności, dom warty 370 tys. zł, gospodarstwo rolne za 115 tys. zł z zabudowaniami, Volvo XC 60 z 2009 r. i Toyotę Yaris z 2007 r., do spłaty 30 tys. zł kredytu hipotecznego. W Urzędzie Miasta w Siedliszczu zarobił 133 tys. zł, otrzymał ok. 14 tys. zł diety i 15 tys. zł dotacji z NFOŚiGW

Damian Wierak wykazał 86 tys. zł oszczędności, dwie działki (20 i 100 tys. zł) i niemal 100 tys. zł pożyczki w banku. W Lubelskim Zarządzie Drogowych Przejść Granicznych zarobił ponad 170 tys. zł, 35 tys. zł jako członek rady nadzorczej i pobrał ponad 23 tys. zł diety.

Jarosław Wójcicki ma ok. 38 tys. zł oszczędności, dom za 400 tys. zł, połowę domu za 350 tys. zł, gosp. 1,39 ha, Opla Astrę za 30 tys. zł, Peugeota 2008 za 35 tys. zł, 181 tys. zł kredytu hipotecznego. W szkole w Dorohusku zarobił ponad 106 tys. zł, niecałe 4 tys. zł z umowy zlecenia, otrzymał 17 tys. zł diety.

Andrzej Zając ma 35 tys. zł, dom za 450 tys. zł, gospodarstwo 159 ha wycenione na 2,4 mln zł, na którym zarobił 160 tys. zł. Radny ma dużo sprzętu rolniczego i kredytów głównie na zakup ziemi. (reb)