W Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Chełmie zorganizowano obchody 35-lecia Klubu Pilotów Doświadczalnych. 17-19 października chełmska PANS ugościła elitę polskiego lotnictwa doświadczalnego – pilotów, inżynierów i skoczków, którzy jako pierwsi w kraju testowali nowe konstrukcje lotnicze.
To była kolejna prestiżowa uroczystość i doskonała promocja chełmskiej PANS w środowisku lotniczym Polski. Tym razem uczelnia zgromadziła najlepszych pilotów doświadczalnych w Polsce w ramach 35-lecia Klubu Pilotów Doświadczalnych. Podczas piątkowej konferencji w Auli Instytutu Matematyki i Informatyki PANS, rozpoczynającej trzydniowe obchody jubileuszowe, zaprezentowano historię działalności Klubu, zrzeszającego pilotów, inżynierów i skoczków doświadczalnych. Wspomniano najwybitniejszych przedstawicieli środowiska – m.in. Bolesława Orlińskiego i Janusza Żurakowskiego – pionierów badań w locie i testów nowych konstrukcji. Podczas spotkania wręczono wyróżnienia dla zasłużonych członków środowiska.
Przemawiając do wybitnych przedstawicieli polskiego lotnictwa prorektor ds. rozwoju PANS w Chełmie prof. ucz. dr hab. Józef Zając, senator RP podkreślał znaczenie współpracy uczelni z elitarnym środowiskiem pilotów doświadczalnych i inżynierów prób w locie, od lat stanowiących fundament postępu polskiego lotnictwa. Ważnym elementem spotkania było przypomnienie sylwetek dwóch chełmian – pilotów Bitwy o Anglię: sierż. pil. Wincentego Fajksa i mjr. Aleksandra Romualda Onoszko.
W dalszej części obchodów, w Centrum Studiów Inżynierskich w Depułtyczach Królewskich uroczyście odsłonięto tablice pamiątkowe poświęcone obu zasłużonym pilotom. Obchody jubileuszowe obejmowały wizyty studyjne w laboratoriach uczelni, spotkania środowiska lotniczego oraz prezentacje poświęcone historii i przyszłości polskiego lotnictwa doświadczalnego. (mo)
***
Wincenty Fajks urodził się w 1914 r. w Chełmie. Przed wybuchem II wojny światowej jako pilot w stopniu kaprala otrzymał przydział do I plutonu 53 Eskadry Towarzyszącej będącej w strukturze 5 Pułku Lotniczego, która stacjonowała na lotnisku Porubanek k. Wilna. W wojnie obronnej 1939 r. eskadra została przemianowana na 53 Eskadrę Obserwacyjną i weszła w skład Lotnictwa Armii „Modlin”. Już od pierwszego dnia wojny W. Fajks uczestniczył w działaniach rozpoznawczych.
W kampanii 1939 r. został awansowany do stopnia plutonowego. Po przybyciu do Wielkiej Brytanii latał w okresie 1942-1943 jako pilot instruktor w szkoleniach lotniczych. Następnie będąc w stopniu sierżanta służył do lutego 1944 r. jako pilot bojowy w 317 Dywizjonie Myśliwskim „Wileńskim”. Zaliczono mu jedno uszkodzenie samolotu niemieckiego. Potem odszedł do Ośrodka Zapasowego Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Po wojnie pozostał na emigracji. Mieszkał m.in. w Argentynie i Surinamie – holenderskim terytorium zamorskim posiadającym autonomię.
W Surinamie latał jako pilot w Surinamskich Liniach Lotniczych, brał udział w budowie systemu lotnisk tego państwa. Zginął w1959 r. w katastrofie lotniczej wraz z Ronaldem Kappelem pilotując samolot podczas dostarczania materiałów na budowę lotniska w pobliżu Paloemeu. Pogrzeb zgromadził tysiące uczestników. Obaj piloci spoczęli na cmentarzu w Paramaribo, stolicy Surinamu. Za udział w wojnie obronnej 1939 r. i w Bitwie o Anglię został odznaczony Krzyżem Walecznych (dwukrotnie) i Medalem Lotniczym (dwukrotnie). W uznaniu zasług Wincentego Fajksa dla rozwoju sieci komunikacji lotniczej w Surinamie jego imieniem nazwano port lotniczy w miejscowości Paloemeu.
***
Aleksander Onoszko w 1910 r. w Chełmie. Mając 21 lat przeszedł kurs pilotażu na Obozie Przysposobienia Wojskowo Lotniczego. Dalszą przygodę z lotnictwem kontynuował w Szkole Podchorążych Rezerwy Lotnictwa. W 1933 r. został powołany na inspektora stołecznego oddziału Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Rok później został pilotem oblatywaczem Doświadczalnych Warsztatów Lotniczych. Uczestniczył w prezentowaniu samolotów w Polsce i poza jej granicami. Od 1937 r. pracował jako pilot w PLL Lot. Latał za sterami samolotów Lockheed L – 10 Electra.
Jak wskazuje Konrad Rydołowski – nie było mu dane bronić polskiego nieba w pamiętnym wrześniu 1939 r., choć chciał się bić. Przez Węgry ruszył za bronią do Francji. Gdy ta padła nie zraził się tym. Znalazł się w Wielkiej Brytanii. Tu na Wyspie Ostatniej Nadziei latał w jednym z polskich dywizjonów bombowych.
W czwartym roku wojny znalazł się między lotnikami BOAC. Miał za sobą blisko tuzin lotów nad wodami Oceanu Atlantyckiego. Pilotował nie tylko samoloty wojskowe. Mieszkał w Wielkiej Brytanii. Nie wrócił do Polski. Zdecydował się pozostać za granicą. Po 1953 r. zamieszkał w Kanadzie. Zmarł w Toronto w 1994 r. Prochy po kremacji spoczęły w Warszawie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.































