Dołęga i Korczak zamiast niedźwiedzia

Chodzi o naszą autonomię – mówią radni. Zmiana symboli heraldycznych gminy Chełm i usunięcie z nich białego niedźwiedzia to pokłosie włączenia do miasta części gminy. Nowe znaki urzędowe mają bazować na herbach dwóch rodów szlacheckich.

Obowiązujący od 2006 roku herb gminy Chełm przedstawia na zielonej tarczy srebrnego niedźwiedzia, a pod nim złotą gałąź dębu z trzema liśćmi i dwoma żołędziami.
– Kilkunastoletnie funkcjonowanie w przyjętym kształcie herbu gminy Chełm ujawniło sporo problemów, zarówno w wymiarze administracyjnym, społecznym, jak i wizerunkowym gminy. Jest on podobny do herbu miasta Chełm, a sytuację skomplikowało również wprowadzenie herbu powiatu chełmskiego w 2009 roku, który również nawiązywał do herbów ziemi chełmskiej i miasta Chełm (różni się nieznacznie formą graficzną drzew i niedźwiedzia).

W takiej sytuacji mamy do czynienia z trzema dosyć podobnymi herbami, które są często mylone, zarówno przez mieszkańców Chełma, gminy Chełm i powiatu chełmskiego, jak również przez osoby spoza regionu. Zdarza się wprowadzanie do różnych dokumentów herbu miasta, zamiast gminy, a także używanie symboli innych niż gminne w organizacji różnych wspólnych uroczystości, imprez, zawodów sportowych, itp. Wprowadziło to wiele niejasności i pomyłek w codziennym funkcjonowaniu gminy, tam gdzie była potrzeba użycia i wyeksponowania jej symboli – tłumaczy konieczność zmiany symboli heraldycznych Wiesław Kociuba, wójt gminy Chełm.

Dlatego na ostatniej sesji radni gminni zagłosowali nad uchyleniem uchwały w sprawie herbu, flagi i pieczęci gm. Chełm.

– Zmiana symboli jest potrzebna, choćby w odpowiedzi na agresywną zmianę granic administracyjnych miasta i gminy – skomentował sprawę Artur Kubacki, przewodniczący rady.

Do dyskusji włączył się też Andrzej Lewiński. Radny przypomniał, że w trakcie sporu, jaki wybuchł po tym, gdy prezydent Chełma złożył do wojewody wniosek o włączenie do granic miasta kilku sołectw leżących w granicach administracyjnych gminy, chełmianie dziwili się, o co chodzi mieszkańcom gminy, skoro nawet herby obu samorządów są podobne. Dlatego tym bardziej, zdaniem radnych, zmiana wizerunku i urzędowych znaków jest potrzebna do budowania własnej tożsamości.

– Gmina została utworzona z dwóch dawnych gmin, Krzywiczki i Staw. Poprzez nowe symbole chcemy wyeksponować i uwypuklić ich jedność i integralność społeczną, co zostało szczególnie uwidocznione w ostatnim okresie, kiedy to były plany bezprawnego zaanektowania jej terenów przez miasto Chełm, a tym samym naruszenia równowagi jej rozwoju pod każdym względem – dodaje wójt Kociuba.

Nowe symbole mają uwzględniać bogatą historię terenów gminy, którą tworzyły polskie rody szlacheckie. Wstępny projekt został już opracowany przy udziale historyków. Proponowany herb będzie dwudzielny. W górnej części na niebieskim tle zostanie mieszczony element herbu Dołęga (biała podkowa z żółtym krzyżem i białą strzałą). Na dole – główny element herbu Korczak (trzy białe wręby w czerwonym polu). Analogicznie ma wyglądać nowa flaga, zaś pieczęć gminy ma stanowić godło nowego herbu, otoczone perełkową obwódką. W otoku napis majuskulny: GMINA CHEŁM, a po bokach dwie rozety.

Najpierw jednak wzór przyszłego herbu musi zaopiniować komisja heraldyczna, która może wnieść uwagi co do kolorów i wykorzystania herbów rodów szlacheckich. Następnie wzór zatwierdza ministerstwo, a na koniec stosowną uchwałę podejmuje rada gminy. Samorządowcy liczą, że zmiany uda się wprowadzić jeszcze w tym roku. (pc)

News will be here