Drążenie przy moście

– Czy w trakcie budowy mostu prowadzone są jakieś badania archeologiczne? Dlaczego drzewa pod inwestycję usunięto w kwietniu, kiedy zgodnie z zasadami przeprowadza się to między połową października a końcem lutego, czyli poza okresem lęgowym ptaków? – pytał na ostatniej sesji przewodniczący Rady Miasta Krasnystaw, Marcin Wilkołazki.

Przypomnijmy, budowa drugiego mostu na rzece Wieprz, największej, bo wartej ok. 54 mln zł, inwestycji w historii Krasnegostawu, rozpoczęła się jesienią ubiegłego roku – oficjalnie miasto przekazało plac budowy firmie Balzola Polska pod koniec października. Prace, które mają się zakończyć w pierwszym kwartale 2027 roku, przebiegają podobno zgodnie z planem. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Krasnystaw jej przewodniczący Marcin Wilkołazki, przypominając, że blisko miejsca, w którym budowany jest nowy most, dawno temu znajdował się krasnostawski zamek, zapytał, czy w związku z tym przeprowadzone zostały, albo są prowadzone prace archeologiczne.

– Warto skorzystać z okazji prowadzonych prac ziemnych i przebadać odkryty teren, gdyż mogą pojawić się tam ciekawe znaleziska – wskazywał radny. – Jeśli jakieś badania archeologiczne zostały lub są tam prowadzone, proszę o pisemną informację, w jakiej formie i przez kogo są wykonywane, a jeśli nie, to wnioskuję, aby takie badania zostały przeprowadzone – stwierdził.

Wilkołazki dodał, że mieszkańcy Krasnegostawu zwracają uwagę na jeszcze inną kwestię związaną z budową mostu. – Na całej długości ul. Nieczaja krzewy i drzewa pod inwestycję zostały wycięte w kwietniu, podczas gdy w Polsce okres wycinki drzew przyjmuje się pomiędzy połową października a końcem lutego, co spowodowane jest ochroną okresu lęgowego różnych gatunków ptaków. Regulują to odpowiednie przepisy prawa – zaznaczył lider „Krasnostawian”.

Jednocześnie podkreślił, że zdaje sobie sprawę, że wycinka drzew była konieczna do realizacji tej ważnej inwestycji, ale dlaczego wykonano ją właśnie w kwietniu i czy w ogóle było to zgodne z prawem.

Przewodniczący czeka na pisemną odpowiedź burmistrza Daniela Miciuły. Do tematu wrócimy. (kg)