Jak podkreślają przedstawiciele GDDKiA dane z przeprowadzonych badań potwierdzają, że trzy główne założenia zostały zrealizowane dzięki ekspresówce S17.
– W 2010 roku najbardziej obciążony ruchem był wylot z Lublina w kierunku Piask. W Kalinówce, na wspólnym odcinku DK12 i 17 średnio na dobę przejeżdżało blisko 36 tysięcy pojazdów. Teraz na drodze ekspresowej pomiędzy węzłami Lublin Felin i Świdnik porusza się średnio 24 tysiące pojazdów. Po oddaniu S17 zmieniła się też organizacja dojazdu do Świdnika. O ile wcześniej kierowcy korzystali z odcinka dwujezdniówki, by skręcić w al. Lotników Polskich, to teraz mogą bezpieczniej i szybciej dotrzeć do celu. Ruch przejęła bowiem aleja Jana Pawła II oraz drogi zbiorcze wzdłuż ekspresówki z wiaduktem na wysokości al. Lotników Polskich. Co więcej, w porównaniu z 2010 rokiem wzrósł ruch tranzytowy w kierunku Piask z 19 352 do 23 264 pojazdów na dobę – wylicza Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA.
Na kolejnym odcinku zmniejszenie ruchu lokalnego jest jeszcze bardziej widoczne. Tu liczba samochodów zmniejszyła się aż czterokrotnie.
– Pięć lat temu pomiędzy Kurowem a Garbowem na wspólnym przebiegu DK12 i 17 poruszało się około 20 tysięcy pojazdów. Teraz ze starej drogi korzysta od 5194 do 5305 pojazdów, a po ekspresówce jedzie od 12 496 do 15 055 pojazdów. Na wlocie do Lublina w 2010 roku odnotowano średnio 22 171 pojazdów, a pięć lat później do węzła Lublin Sławinek dociera 20 609 pojazdów – przedstawia dane Nalewajko.
Od tego węzła ruch rozdziela się i tranzyt korzysta z obwodnicy, a kierowcy dla których celem jest Lublin, jadą przedłużeniem al. Solidarności. Według wyliczeń GDDKiA średni ruch na przedłużeniu al. Solidarności to 13 937 pojazdów a na obwodnicy w kierunku Lublin Czechów to 8163 pojazdów na dobę.
– W sumie jest to około 1500 pojazdów więcej, co oznacza, że z przedłużenia al. Solidarności i północnej części obwodnicy miasta korzystają nie tylko kierowcy, jadący od strony Warszawy. Najmocniej obciążonym ruchem odcinkiem obwodnicy jest fragment od węzła Lublin Rudnik do Lublin Tatary. Jest to około 13 tysięcy pojazdów na dobę – mówi rzecznik GDDKiA.
Dzięki trasie S17 zmieniała się też struktura ruchu samochodów pomiędzy Puławami a Końskowolą. Tu ruch przeniósł się na drogę ekspresową i drogę wojewódzką 824 od Puław do Żyrzyna.
– Pięć lat temu ze starej drogi korzystało od 9163 do 18 556 pojazdów, a teraz od 7228 do 16 403 pojazdów. Natomiast na drodze wojewódzkiej ruch wzrósł z 7791 i 8421 na 10 050 i 12 541 pojazdów. Na niemal wszystkich drogach krajowych przebiegających przez nasze województwo wzrósł średni dobowy ruch roczny. Zmalał za to na odcinkach prowadzących do przejść granicznych w Dorohusku i Hrebennem. W zamian wzrósł na DK74 przed przejściem w Zosinie z blisko dwóch tysięcy na ponad trzy tysiące samochodów 1970 na 3063 – wylicza Krzysztof Nalewajko.
