Fajsławice. Łopiennik. Siennica Różana. Reelekcje formalnością

Wójtowie Janusz Pędzisz, Artur Sawa i Leszek Proskura nie mieli konkurentów

Czy można być jedynym kandydatem na wójta i przegrać? Okazuje się, że można, co pokazuje przykład z gminy Wilkowice na Śląsku. Do podobnej sensacji nie doszło w naszych gminach: Fajsławice, Łopiennik Górny i Siennica Różana w powiecie krasnostawskim, gdzie niemający konkurentów obecni wójtowie Janusz Pędzisz, Artur Sawa i Leszek Proskura bez problemu dostali od wyborów mandat do rządzenia przez kolejną kadencję.

O Januszu Zemanku, wójcie gminy Wilkowice, od kilku dni mówi cała Polska. Zemanek w ostatnich wyborach samorządowych ubiegał się o reelekcję. Był pewniakiem do zwycięstwa, bo nie miał ani jednego kontrkandydata. A jednak dokonał rzeczy niebywałej – przegrał sam ze sobą. Na pytanie czy Janusz Zemanek ma dalej być wójtem Wilkowic pozytywnej odpowiedzi udzieliła mniej niż połowa wyborców (dokładnie 39,36 proc.) i w tej sytuacji wyboru nowego włodarza dokona rada gminy.

Takiej sensacji nie było w przypadku trzech gmin z powiatu krasnostawskiego – Fajsławic, Łopiennika Górnego i Siennicy Różanej, gdzie obecni wójtowi też nie mieli kontrkandydatów. Janusz Pędzisz w gminie Fajsławice, Artur Sawa w gminie Łopiennik Górny i Leszek Proskura bez problemu uzyskali reelekcję.

Pędzisza poparło 1332 mieszkańców (79,81 procent), przeciwnych jego reelekcji było 337 wyborców. Za Sawą zagłosowało 1140 osób (80,34), przeciw – 279. Za ponownym wyborem Proskury na wójta było z kolei 1249 mieszkańców (84,28), „przeciw” – 233.

Dla Proskury, który rządzi gminą od ponad 30 lat oraz dla Pędzisza i Sawy, którzy są wójtami od 2018 roku będzie to ostatnia kadencja.

– Wynik niedzielnego głosowania potwierdza, że nasi mieszkańcy doceniają nie tylko moją pracę, ale również zaangażowanie pracowników urzędu gminy i radnych. Wierzę, że zgodnie pracować na rzecz lokalnej społeczności będziemy także w nowej radzie, w której mamy mieszankę doświadczenia i młodości. Część radnych kończącej się kadencji nie chciała już startować w wyborach, ale ich miejsce zajęli prawdziwi społecznicy, którzy tutaj nie tylko mieszkają, ale również angażują się w działalność społeczną – skomentował swój wyborczy wynik Leszek Proskura, który do rady gminy wprowadził… 14 na 15 radnych.

Równie łatwo powinno się rządzić wójtowi Sawie (z jego komitetu wyborczego do rady gminy Łopiennik Górny dostało się 12 osób) i wójtowi Pędziszowi (ma 11 swoich radnych). (kg)

 

News will be here