W marcu miały ruszyć pierwsze prace w ramach przebudowy ulic Włodawska i Zawadówka, ale wciąż nic tam się nie dzieje. Drogę doraźnie połatano, ale i tak jest w opłakanym stanie.
Przebudowa ulic Włodawska i Zawadówka to część wielkiego przedsięwzięcia drogowego, opiewającego na prawie 250 mln zł, którego wykonawcą jest warszawska spółka „SARINŻ”. Prace przy Włodawskiej i Zawadówki mają rozpocząć się w pierwszej kolejności, bo miasto już wcześniej miało na to gotową dokumentację. Urzędnicy zapowiadali, że zgodnie z harmonogramem przedstawionym przez wykonawcę, roboty ruszą w połowie marca. Na początek wprowadzona miała być tymczasowa organizacja ruchu, następnie realizowane typowe prace przygotowawcze tj. pomiary, odhumusowanie, rozbiórka poręczy i znaków. Z kolei prace rozbiórkowe infrastruktury drogowej i towarzyszącej miały ruszyć w kwietniu. Dotąd jednak przy ul. Włodawskiej i Zawadówka nie rozpoczęto robót.
– Głównemu wykonawcy przeciągały się rozmowy z podwykonawcą, ale z tego, co nas poinformowano ten został już wyłoniony – informuje Gabinet Prezydenta Chełma. – Prace mają rozpocząć się w ciągu dwóch tygodni.
Cała inwestycja zakłada budowę i modernizację infrastruktury umożliwiającej stworzenie warunków i rozwoju terminala intermodalnego w Chełmie, w tym przebudowy ulic: Włodawskiej, Zawadówka, Ceramicznej, Szpitalnej, Hrubieszowskiej, Lubelskiej, al. Armii Krajowej wraz z wiaduktem oraz al. Żołnierzy I AWP. Chodzi o niemal o 11,5 km dróg, w tym ponad 9 km dróg wojewódzkich oraz ponad 2 km dróg powiatowych. (mo)
