CR-V ze swoimi pokaźnymi gabarytami i bujającym zawieszeniem jest nie tylko świetnym autem rodzinnym, ale i fajną bulwarówką, która równie dobrze prezentuje się i pod supermarketem, i pod operą. Japoński SUV może nie jest królem dynamiki, ale nadrabia, i to z nawiązką, przestronnością, oszczędnością i komfortem podróżowania.
Nadwozie i wnętrze
Najnowsza generacja Hondy CR-V wyróżnia się przede wszystkim wielkością. Przeprojektowano też zderzaki, zwiększono rozstaw osi, z tyłu zamontowano całkowicie inne lampy w kształcie litery „L”. Całość osadzono na 19-calowych kołach, co w połączeniu z białym lakierem, przyciemnianymi szybami i osłonami progów czyni z tego auta bulwarówkę pełną gębą. W kabinie znajdziemy cyfrowe zegary z prędkościomierzem w postaci poziomego suwaka. Kierowca może sobie wyświetlać wskazania komputera pokładowego na wyświetlaczu head-up wysuwanym spod podszybia.
Centralnym punktem kokpitu jest wyświetlacz dotykowy, który w końcu obsługuje się intuicyjnie. Poniżej, zamiast dźwigni automatycznej skrzyni biegów znajdziemy tylko cztery przyciski z oznaczeniem pozycji skrzyni CVT. Na początku trochę dziwnie jest się do tego przyzwyczaić, ale już po chwili rozwiązanie to okazuje się genialne w swojej prostocie. To, co zasługuje na słowa uznania, to bardzo pojemny schowek umieszczony pod podłokietnikiem oraz bardzo wygodne fotele sterowane elektrycznie. Miejsca w kabinie jest bardzo dużo zarówno z przodu, jak i z tyłu, gdzie mamy praktycznie płaską podłogę.
Silnik i skrzynia biegów
Pod maską hybrydowej Hondy znalazł się benzynowy silnik o pojemności dwóch litrów współpracujący z dużym silnikiem elektrycznym na przedniej osi i dwoma silnikami elektrycznymi na tylnej osi. Cały zestaw generuje 184 KM. Pierwsza setka na liczniku pojawia się po niespełna 9 sekundach. Myślę, że osiągi mogły być lepsze, gdyby nie bezstopniowa przekładnia, która choć poprawiona, to nadal nie jest w stanie dorównać szybkością i kulturą pracy klasycznym współczesnym automatom.
CR-V to tzw. miękka hybryda, czyli ładowanie baterii odbywa się tylko i wyłącznie za pomocą silnika (brak możliwości podpięcia ładowarki). Kierowca ma do wyboru trzy tryby jazdy: sportowy, oszczędny oraz w pełni elektryczny, z tym że na tym ostatnim ustawieniu przejedzie jedynie do dwóch kilometrów. Potem załącza się silnik spalinowy. W przypadku trybu hybrydowego silnik benzynowy napędza silnik elektryczny działający w roli generatora, który wytwarza energię elektryczną do napędzenia kolejnego silnika elektrycznego, zaś nadwyżka wytworzonej energii jest magazynowana w akumulatorze. W praktyce wszystko działa bez zarzutu.
Przełączenia między poszczególnymi trybami są niemal niezauważalne, auto jest bardzo zrywne i szybko reaguje na gaz, a co najważniejsze, jest oszczędne. W czasie testu spaliło średnio 7 litrów benzyny, co na tak duży i ciężki samochód, w dodatku z napędem na cztery koła, jest wynikiem rewelacyjnym. To świetna alternatywa dla diesla, szczególnie dla kierowców, którzy dużo jeżdżą po mieście, gdzie najlepiej wykorzystać zalety hybrydowej Hondy.
Zawieszenie i komfort jazdy
Hondę „oparto” na klasycznym i sprawdzonym rozwiązaniu, czyli kolumnach McPhersona z przodu i wielowahaczu z tyłu. Z jednej strony jest to rozwiązanie trwałe i komfortowe, z drugiej tak je zestrojono, że zapewnia wystarczającą trakcję nawet w szybkich zakrętach.
Auto prowadzi się bardzo lekko i pewnie, mimo swoich sporych gabarytów nie jest bardzo podatne ani na boczne podmuchy, ani na bujanie na nierównościach, czy podczas hamowania. Słowem, nowa CR-V jeździ lepiej niż poprzednik, a do tego jest lepiej wyciszona. Jest to też jedno z tych aut, dla których nie ma dziurawych dróg. Honda pokonuje je absolutnie bezgłośnie i niemal niezauważalnie.
Wyposażenie i cena
Hybrydowa CR-V kosztuje minimum 160 500 zł. Wersja, którą jeździliśmy, to jedna z najbogatszych, a więc i najdroższych odmian. Na jej pokładzie znajdziemy wszystko, czego do szczęścia potrzebuje kierowca. Mamy więc: system alarmowy E-Call, szklany, panoramiczny otwierany dach, podgrzewaną kierownicę i tylne siedzenia, elektryczną regulację fotela kierowcy w 8 kierunkach z pamięcią ustawienia fotela, tapicerkę skórzaną, przyciemnione szyby tylne, odmrażacz wycieraczek, automatycznie opuszczane lusterko podczas cofania, nawigację satelitarną Garmin, system multimedialny Honda CONNECT (7-calowy ekran dotykowy, AM/FM/DAB+, radio internetowe, aplikację Aha TM, przeglądanie stron internetowych), system utrzymywania na pasie ruchu, przednie i tylne reflektory LED, dwustrefową klimatyzację automatyczną i system ostrzegania o awaryjnym hamowaniu.