Jan Konojacki nowym trenerem Kłosa

Zmiana trenera w Kłosie Gmina Chełm. Zbigniew Wójcik, który uratował zespół przed spadkiem z czwartej ligi, zrezygnował z dalszej pracy z przyczyn osobistych. Zarząd Kłosa stanowisko trenera zespołu seniorów powierzył Janowi Konojackiemu, który do tej pory pracował głównie z zespołem juniorów starszych Chełmianki, ale też przez osiem miesięcy prowadził pierwszą drużynę.


Zbigniew Wójcik przejął zespół Kłosa w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. Drużyna była w bardzo trudnej sytuacji, znajdowała się w dole tabeli czwartej ligi grupy drugiej. Gdy Wójcik rozpoczynał pracę w klubie z gminy Chełm, jego szanse na awans do grupy mistrzowskiej były czysto matematyczne. Ostatecznie Kłos walczył o pozostanie wśród czwartoligowców. Ligowy byt zapewnił sobie rzutem na taśmę w ostatnim meczu sezonu ze Startem w Krasnymstawie, gdzie zwyciężył 1:0, zdobywając gola w 89 minucie.

Po sezonie Wójcik zrezygnował z dalszego prowadzenia drużyny i nie dlatego, że z 30 czerwca kończy się umowa między szkoleniowcem, a klubem. – Trener przedstawił nam taką decyzję, uzasadniając ją względami osobistymi – mówi Damian Flis, prezes Kłosa. – Byliśmy zadowoleni z pracy trenera, wykonał postawione przed nim zadanie, ale też szanujemy jego decyzję.

Zarząd Kłosa długo nie zwlekał z decyzją o zatrudnieniu nowego szkoleniowca. Wybór padł na Jana Konojackiego. – Innej kandydatury w ogóle nie braliśmy pod uwagę – podkreśla Damian Flis. – Uznaliśmy, że to bardzo dobry wybór, patrząc też pod kątem zespołu, jaki mamy. Trener Konojacki stawia pierwsze kroki w seniorskiej piłce jako szkoleniowiec i wierzymy mocno, że w naszym klubie jest w stanie rozwinąć się. Chcemy też zmienić nieco profil klubu. Zależy nam, by Kłos stał się mocną czwartoligową drużyną, grającą dobrą piłkę. Mamy nadzieję, że tego właśnie dokona trener Konojacki. Najwyższa pora, by nasz klub na stałe zagrzał sobie solidne miejsce wśród czwartoligowców.

Jan Konojacki doskonale zna większość zawodników Kłosa, bo prowadził ich w drużynie juniorów starszych Chełmianki. Dwukrotnie wygrał z nimi ligę wojewódzką i awansował na szczebel makroligi. Tacy zawodnicy jak: Jakub Rak, Krzysztof Rak, Paweł Wójcicki, Piotr Adamski, Kamil Leśniak, Konrad Wojtiuk, Damian Jabłoński, czy Dominik Dąbrowski należeli do grona najlepszych graczy w drużynie juniorów, którą prowadził właśnie Konojacki. Nowy szkoleniowiec Kłosa nie powinien mieć większych problemów z poznaniem również pozostałych zawodników. Większość z nich jest mu doskonale znana z piłkarskich boisk.

Jan Konojacki w Chełmiance spędził blisko siedem lat. W ubiegłym roku przez osiem miesięcy prowadził pierwszy zespół. Zarząd Kłosa postawił przed nim zadanie utrzymanie się w czwartej lidze, ale też awansu do grupy mistrzowskiej po rundzie zasadniczej. Jeszcze nie wiadomo, czy zostanie utrzymany regulamin z zakończonego niedawno sezonu, czy też Lubelski Związek Piłki Nożnej dokona zmian i ograniczy grupę mistrzowską do ośmiu zespołów, a poszerzy grupę spadkową do szesnastu drużyn. Jedno jest pewne, z ligi spadnie aż siedem ekip, bo w sezonie 2022/2023 IV liga ma liczyć 20 zespołów. Kłos w najgorszym wypadku chce zakończyć sezon na miejscach 8-12. (d)

News will be here