Jechali z promilami

Ciepła i słoneczna pogoda sprawia, że coraz więcej kierowców decyduje się przed jazdą na wypicie piwa, czy zimnego drinka. Dwóch takich delikwentów zatrzymali jednego dnia włodawscy policjanci. Jeden z nich już wcześniej miał zabrane prawo jazdy.

We wtorek (8 czerwca) policjanci włodawskiej drogówki wyeliminowali z ruchu dwóch kierujących, którzy zdecydowali się usiąść za kółko pomimo spożytego wcześniej alkoholu. – Przed godziną 9 w miejscowości Janówka w gminie Hanna zatrzymali do kontroli drogowej kierującego ciągnikiem rolniczym – opowiada Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Podejrzenie policjantów wzbudził sposób jazdy 39-letniego kierowcy, który w pewnym momencie wyjechał praktycznie na środek jezdni. Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenie policjantów – kierujący miał w organizmie ponad 0,6 promila. Na dodatek w pojeździe, którym się poruszał, mundurowi ujawnili nieprawidłowości we wskazaniu drogomierza.

Tego samego dnia, tuż po godzinie 11 patrol Ruchu Drogowego zatrzymał kierowcę Fiata Punto, który na ulicy Okunińskiej we Włodawie wyprzedzał inne pojazdy na linii ciągłej. Podczas kontroli okazało się, że również usiadł za kierownicę pod działaniem alkoholu. Alkomat wykazał stan po użyciu. Podczas wykonywanych czynności policjanci dodatkowo ujawnili, że 26-letni mieszkaniec Chełma kierował, pomimo że miał cofnięte uprawnienia. Obydwaj odpowiedzą za swoje postępowanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, konsekwencje finansowe oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Przypominamy, w polskim prawie zabronione jest kierowanie pojazdem zarówno w stanie po użyciu jak i w stanie nietrzeźwości. Stan po użyciu mamy od 0,2 promila do 0,5, natomiast nietrzeźwości powyżej 0,5 promila. 2 lata więzienia grozi również za niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Natomiast zgodnie z treścią artykułu 306a kodeksu karnego, kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Tej samej karze podlega, kto zleca innej osobie wykonanie tego czynu – przypomina pani rzecznik. (bm)

News will be here