Kierowca niewinny śmierci

Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie śmierci 44-latka z Macoszyna Dużego. Ustalono, że mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, leżał na nieoświetlonej jezdni. Kierowca, który po nim przejechał, nie mógł uniknąć wypadku.

Do tragedii doszło w Macoszynie Małym (gm. Hańsk) pod koniec lutego br. – Około godziny 21.30 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego treści wynikało, że w miejscowości tej miał miejsce śmiertelny wypadek – mówi Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie.

– Policjanci zostali skierowani na miejsce i ustalili wstępnie, że na prostym odcinku drogi doszło do najechania na leżącego na jezdni mężczyznę przez 63-letniego kierującego Fordem B-Max. 44-latek z gminy Wola Uhruska poniósł śmierć na miejscu. Kierujący był trzeźwy – dodaje Tadyniewicz.

W ubiegłym tygodniu Prokuratura Rejonowa we Włodawie zakończyła śledztwo w tej sprawie wydając umorzenie. Stwierdzono, że kierujący fordem nie był winien tego, że nie zauważył, a w efekcie najechał na leżącego na jezdni człowieka. Badania wykazały, że w ofiara w chwili śmierci znajdowała się pod znacznym działaniem alkoholu. (bm)

News will be here