Kłopot z badaniem EEG

Braki kadrowe, które dotykają służbę zdrowia, nie dotyczą tylko lekarzy i pielęgniarek. W chełmskim szpitalu tylko jedna osoba obsługuje aparaturę do badania EEG. I na dodatek od dłuższego czasu jest na zwolnieniu lekarskim. – Przez to od listopada nie mogę wykonać tego badania a mam ogromne kłopoty zdrowotne – poskarżył się nam chełmianin.

Pan Mirosław (imię zmienione) napisał obszerny list opisujący sytuację, w jakiej się znalazł. Zaadresował go do prezydenta Chełma – Jakuba Banaszka. Jednak to marszałkowi województwa, a nie prezydentowi, podlega szpital w Chełmie. – Ale problem dotyczy mieszkańców miasta, więc dobrze, że i jego włodarz się o nim dowie – mówi.

Mężczyzna tłumaczy, że od 1978 roku mieszka w Chełmie, zawsze był aktywny społecznie, ale od dwóch lat ma poważne kłopoty zdrowotne. – Przebywałem bardzo często w szpitalach, przeszedłem cztery operacje. Próbuję oczywiście poprawić swój stan zdrowia, lecz obecna sytuacja związana z pandemią jest bardzo dużym utrudnieniem – pisze.

Pośród swoich licznych chorób chełmianin ma podejrzenie „olbrzymiokomórkowego zapalenia tętnic skroniowych”. – Jest to choroba na tyle groźna, że może doprowadzić do utraty wzroku. Pierwszym ruchem ze strony neurologa było skierowanie mnie na badania EEG, które to dostałem w listopadzie ubiegłego roku. I wtedy zaczął się problem – tłumaczy.

Pan Mirosław skarży się, że w szpitalu w Chełmie jest co prawda pracownia EEG, ale nie można tam wykonać badania, bo jedyny obsługujący ją pracownik jest cały czas na zwolnieniu lekarskim. – Dla mnie to sytuacja jest wręcz kuriozalna, żeby na miasto liczące ponad 60 tysięcy mieszkańców był tylko jeden człowiek do tego uprawniony – zauważa i pyta, co ma w tej sytuacji zrobić. – Mam dopiero 65 lat i jak każdy człowiek, chciałbym jeszcze trochę pożyć.

Nie jestem na tyle majętny, żeby za każdym razem płacić za wizyty prywatne, co niejednokrotnie czynię. Chcę nadmienić, że na moje schorzenia dziennie przyjmuję 26 tabletek (!), za które płacę miesięcznie 250 – 300 zł. Zaznaczam, że jestem zasłużonym honorowym dawcą krwi i na niektóre leki mam zniżkę (ile więcej zapłaciłbym bez zniżki?). Nie po to przez całe swoje życie zawodowe płaciłem i jeszcze płacę składki zdrowotne, żebym teraz nie mógł skorzystać z podstawowej opieki medycznej.

Pacjent pokusił się też o wyliczenie swoich składek zdrowotnych. I pisze, że w ciągu swojego zawodowego życia państwo pobrało od niego 140 tys. zł. – Jeżeli nie ma możliwości leczenia mnie za te składki, proszę mi je zwrócić i nie będę żądał od służby zdrowia darmowego leczenia. Stać mnie będzie za te pieniądze leczyć się prywatnie – stwierdza.

Wcześniej mężczyzna kontaktował się ze szpitalem, w którym dowiedział się tylko, że pracownik gabinetu EEG ma zwolnienie lekarskie jeszcze do 10 lutego. Ale nie jest takie pewne, że wróci do pracy. Sam jest już w wieku emerytalnym a przez pandemię niektórzy pracownicy wolą unikać kontaktu ze szpitalem.

– Faktycznie jest tak, jak pisze pacjent – przyznaje Lech Litwin, zastępca dyrektora ds. medycznych w chełmskim szpitalu. – Mamy jednego pracownika, który robi EEG. Przedłużyliśmy z nim umowę, ale jest na chorobowym. Mamy nadzieję, że wróci po 10 lutego. Ale problem jest marginalny.

Dyrektor Litwin mówi, że nie miał innych skarg na to, że nie można przeprowadzić badania. – EEG nie już tak powszechne, jak to było kiedyś – mówi. – Pomimo tego, że mamy oddział neurologiczny, to specjaliści niezwykle rzadko korzystają z EEG. Badanie stosuje się już praktycznie tylko z rzadka przy niszowych schorzeniach, jak np. padaczka. Przy innych zastępuje je rezonans magnetyczny albo tomograf komputerowy.

Badanie EGG (elektroencefalografia) polega na sprawdzeniu czynności bioelektrycznej mózgu. Jego wykonanie faktycznie zaleca się w szczególnych przypadkach – głównie w diagnostyce epilepsji. Jest pomocne w badaniu zaburzeń snu, a EEG głowy wykonuje się po różnego rodzaju urazach. Wskazaniem do przeprowadzenia badania są też zmiany w układzie nerwowym dotykające narządy zmysłów (zaburzenia wzroku czy słuchu). (bf)

News will be here