Liczą na wyjście z emisji

Włodawski MPGK przygotowuje się do największej inwestycji w historii firmy, która finalnie ma realnie wpłynąć na obniżenie rachunków za ciepłą wodę dla mieszkańców miasta. 24 czerwca nastąpi rozstrzygnięcie przetargu na modernizację części ciepłowni na biomasę. Na to zadanie MPGK ma 36 mln zł.

W ostatnich dniach mieszkańcy Włodawy zauważyli, że czasem z komina ciepłowni Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej wydobywa się czarny dym. Okazuje się, że to skutek uboczny palenia innego miału. Do tej pory do kotłów sypano paliwo pochodzące z Rosji. Teraz, po wprowadzeniu sankcji, władze spółki muszą szukać innych źródeł zaopatrzenia. Znaleziono je w pobliskiej kopalni węgla w Bogdance.

– Problem w tym, że pozyskiwany od nich węgiel ma ma zupełnie inne parametry – mówi prezes MPGK-u Hubert Ratkiewicz. – To z kolei powoduje szereg perturbacji i konieczność przestawienia się na inny rodzaj paliwa. Ten dym, który z komina idzie jedynie przez kilka minut, to efekt czyszczenia filtrów. Potrzebowaliśmy czasu, by dostroić kotły i inne urządzenia do nowego paliwa, wysłaliśmy też naszych palaczy na przeszkolenie do Łęcznej i teraz wszystko działa jak należy. Cały czas trwają też poszukiwania nowych źródeł zaopatrzenia w miał, który drożeje praktycznie z dnia na dzień, a pewnie kulminacyjną cenę osiągnie jesienią – tłumaczy Ratkiewicz.

Nadzieją na niższe rachunki dla mieszkańców miasta jest modernizacja ciepłowni. MPGK 24 czerwca rozstrzygnie przetarg na wykonawcę modernizacji źródła ciepła z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii. Spółka otrzymała ponad 15 mln zł dofinansowania do wartego ponad 35 milionów projektu. Będzie on polegał na montażu nowoczesnych kotłów na biomasę o mocy 15 MW wraz z całą infrastrukturą.

– Celem zadania jest zwiększenie wytwarzania energii cieplnej ze źródeł odnawialnych oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych w wyniku wymiany dwóch kotłów miałowych w istniejącej ciepłowni na źródła wykorzystujące OZE. Spodziewanym efektem realizacji projektu ma być zniwelowanie kosztów związanych z zakupem praw do emisji dwutlenku węgla – z możliwością całkowitego wyjścia z handlu emisjami, a w perspektywie czasu także na obniżenie cen ciepła dla odbiorców – mówi Ratkiewicz. (bm)

 

News will be here