Medal się znalazł. Do odbioru w sekretariacie starosty

Udało się nam odnaleźć medal przyznany przez Ministra Rolnictwa Renaldowi Ostrowskiemu z Rejowca Fabrycznego, którego starosta chełmski nie wręczył mu podczas ubiegłorocznych dożynek powiatowych. Laureat twierdzi, że był to polityczny odwet starosty. W starostwie tłumaczą, że nie było sposobności. W każdym bądź razie odznaczenie leży w sekretariacie    i Ostrowski może sobie po niego przyjść i odebrać…

Wracamy do tematu „zaginionej” odznaki. Jak informowaliśmy, podczas dożynek powiatu chełmskiego dziewięciu rolników otrzymało odznaki „Zasłużony dla Rolnictwa”. Pierwotnie wyróżnienie miało trafić także do Renaldo Ostrowskiego, jednak tak się nie stało. R. Ostrowski nie krył, że odbiera to jako zemstę za to, że wiosennych wyborach samorządowych nie chciał starować z tej samej, co starosta listy i popierał jego usunięcie ze struktur PSL.

– Do odznaczenia wytypował mnie Burmistrz Rejowca Fabrycznego i wiem, że moja kandydatura została pozytywnie oceniona przez Ministerstwo – mówił wówczas rozmowie z Nowym Tygodniem Renaldo Ostrowski. – Ostatecznie odznaczenia nie dostałem, bo pan starosta Deniszczuk uznał, że może podważać decyzję ministerstwa i wie lepiej, komu należy je przyznać, a komu nie.

Pod koniec lutego R. Ostrowski złożył skargę do Rady Powiatu Chełmskiego oraz Ministerstwa Rolnictwa, domagając się wyjaśnień w sprawie przyznanego mu wyróżnienia.

Jak przekazał nam starosta chełmski Piotr Deniszczuk, Renaldo Ostrowski nie uczestniczył w dożynkach powiatowych, dlatego nie miał sposobności, aby wręczyć mu odznaczenie, a próby telefonicznego kontaktu z Ostrowskim były bezskuteczne.

– Z uwagi na powyższe, odznaczenie zostało przekazane do Urzędu Miasta Rejowiec Fabryczny, aby Burmistrz, który wnioskował o jego nadanie, mógł wręczyć je Panu Renaldo Ostrowskiemu podczas jednej z sesji Rady Miasta. Dnia 3 marca 2025 r. Burmistrz zwrócił odznaczenie do Starostwa Powiatowego w Chełmie – czytamy w odpowiedzi ze Starostwa. Dodano również, że zainteresowany może odebrać odznaczenie wraz z legitymacją w dowolnym terminie w sekretariacie starostwa.

Ostrowski uważa, że tłumaczenia starosty to próba rozmycia problemu.

– Starosta, tłumacząc się moją nieobecnością i próbą kontaktu telefonicznego, najwyraźniej zapomniał, że miałem okazję zobaczyć listę osób wytypowanych do wyróżnienia podczasdożynek. Mojego nazwiska, mimo akceptacji ministerstwa, na niej nie było. Jak to wyjaśnić? Poza tym, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie ustanowienia odznaki honorowej „Zasłużony dla Rolnictwa”, wyróżnienie to powinno być wręczone przez ministra ds. rolnictwa lub osobę przez niego upoważnioną, czyli np. starostę. Odznaczenie ma przede wszystkim wartość wizerunkową i powinno być wręczone publicznie, a nie pokątnie w sekretariacie. Był czas i miejsce na jego przyznanie. Uważam, że niewręczenie mi go w odpowiedni sposób naruszyło moje dobra osobiste – komentuje Ostrowski.

Sprawą skargi R. Ostrowskiego na jednym z najbliższych posiedzeń ma zająć się rada powiatu. Komisja Skarg, Wniosków i Petycji rekomenduje uznanie jej za bezzasadną. (w)