Ministerstwo będzie współrządzić Teatrem Osterwy

Teatr im. Juliusza Osterwy w Lublinie

22 marca 2023 r. do prowadzenia Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie – instytucji samorządowej – oficjalnie dołączyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przedmiotową umowę podpisali w Warszawie przedstawiciele lubelskiego urzędu marszałkowskiego oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego. To kolejna, po Muzeum Narodowym w Lublinie, lubelska placówka kultury, nad którą kontrolę od samorządu przejmuje państwo.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego objęło współprowadzeniem Teatr im. Juliusza Osterwy „będący wiodącym ośrodkiem kultury na wschodnim rejonie Polski i kluczową instytucją kultury Województwa Lubelskiego” – mówi oficjalne uzasadnienie tego ruchu prawnego. Zgodę na wspólne prowadzenie „Osterwy” z ministrem kultury wyraził Sejmik Województwa Lubelskiego już w lutym br. Podczas głosowania za uchwałą opowiedziało się 25 radnych, 7 wstrzymało się od głosu, 1 był przeciw.

Ten mariaż organizacyjny jednostki ministerialnej i samorządowej dziwi tylko trochę, gdyż… województwo lubelskie na działalność „Osterwy” przeznacza rocznie prawie 9 mln zł. Po podpisaniu umowy około 2 mln dołoży ministerstwo. Łączny budżet teatru będzie więc wynosić blisko 11 mln zł. Umowa przewiduje współfinansowanie instytucji w zakresie planowanego remontu zabytkowego budynku teatru przy ul. Narutowicza. Jego koszt ma wynieść blisko 70 mln zł.

„Dzięki inicjatywie Marszałka Województwa Lubelskiego teatr ten został wpisany na listę strategicznych inwestycji realizowanych ze środków unijnych. Decyzja Ministra Kultury i Dziedzictw Narodowego o współprowadzeniu tej instytucji pozwoli realizować działalność artystyczną z większym rozmachem i przyczyni się do wzrostu znaczenia Teatru im. Juliusza Osterwy w całym województwie lubelskim i makroregionie” – głosi ciąg dalszy oficjalnej noty przekazanej do mediów. To już trzydziesta trzecia instytucja artystyczna współprowadzona przez ministra.

Na czym ma to polegać?

– Kolejna instytucja kultury, artystyczna będzie należeć do grona tych elitarnych, współprowadzonych przez MKiDN. Nie wpływa to na funkcjonowanie bieżące i zarządzanie tą instytucją, natomiast na pewno wzmacnia ją ekonomicznie – zaznaczył wicepremier, minister Piotr Gliński. – Teatr Osterwy jest przykładem instytucji, które starają się być w kontakcie z widzem i to także poprzez wychodzenie do publiczności poza swoją siedzibą.

W trakcie warszawskiego spotkania, obok niego, podpis na dokumentach złożyli Jarosław Stawiarski, marszałek województwa i Bartłomiej Bałaban, członek zarządu województwa.

– Wierzę, że współpraca z ministerstwem przyniesie nam wiele korzyści, a nasz teatr stanie się nie tylko miejscem artystycznych działań, lecz również elitarnym ośrodkiem kultury w skali Lublina i makroregionu – stwierdził Redbad Klynstra-Komarnicki, dyrektor Teatru Osterwy, który w stolicy jedynie asystował przy tej umowie.

Jakkolwiek, by tego nie postrzegać, dyrektor widzi w tym mecenacie państwa korzyść finansową akcentując myśl, że oto rozpoczyna się nowy rozdział w historii jego placówki – jednego z najstarszych teatrów w Polsce. Dziś budynek jest w kiepskim stanie i będzie konieczna jego kompletna renowacja. Gmach lubelskiej świątyni Melpomeny powstał w 1886 roku i był wówczas jednym z najpiękniejszych, najnowocześniejszych teatrów w Europie.

– Prócz wizji remontu, przed nami otwierają się nowe możliwości: zwiększenie oferty artystycznej, a także powołanie działu naukowego, który utworzy zręby Muzeum Teatru Juliusza Osterwy. Naszym marzeniem jest stworzyć instytucję, która nie tylko przyciąga publiczność, ale też stanowi tygiel kulturalny, edukacyjny i badawczy dla społeczeństwa regionu. Projekt „Scena Reduta”, który realizujemy ze środków ministerialnych, czyli tworzenie takiej sieci scen partnerskich na całej Lubelszczyźnie, będziemy teraz mogli ugruntować – dodaje Klynstra-Komarnicki.

Nasuwają się pytania

Dlaczego akurat ta placówka dostała opiekę ministerstwa? – Nasza polityka jest związana ze wspieraniem tych instytucji, które są mocne dzięki swej jakości, których znaczenie wykracza poza region. Bo oczywiście Teatr im. J. Osterwy jest ważny przede wszystkim dla regionu i miasta, ale myślę, że każdy dobry teatr w Polsce jest ważnym w szerszym znaczeniu. I my takie właśnie instytucje wspieramy – tłumaczył szef resortu kultury po podpisaniu umowy.

A czy rząd będzie wywierać wpływ na działanie teatru w inny sposób niż finansowy? – pytali dziennikarze PAP. – Nie wpływamy na funkcjonowanie bieżące i zarządzanie tą instytucją, natomiast na pewno wzmacniamy ją ekonomicznie, umożliwiając rozwój. Taki jest cel tych działań – stwierdził minister Gliński.

Współprowadzenie instytucji może kojarzyć się ze „współrządzeniem”… To nie brzmi dobrze. Dlatego już w Lublinie zwracam się o wyjaśnienia do dyrektora „Osterwy”. Bo przecież środki obiecane z MKiDN są niewielkie. Te niecałe 2 mln zł w skali roku pokryją jedynie deficyt inflacyjny. Jaką korzyść więc daje bycie „instytucją ministerialną”? i czy nie grozi tu uzależnienie jednostki samorządowej od decyzji centralnych?

– Nie. Jest to po prostu zapewnianie środków, które pozwalają mi zarządzać teatrem. Po złożeniu wniosku możemy otrzymać z Warszawy dotację celową. A więc otwiera to możliwość naszego rozwoju i innowacyjność wynikająca z faktu, że jest to teatr wojewódzki – wskazuje Klynstra-Komarnicki. – Mam pełną autonomię merytoryczną, artystyczną. To gwarantuje ustawa. Tu nie ma sytuacji, że marszałek czy minister będą na coś naciskać. Bynajmniej nie repertuarowo. Takich nacisków dotąd nie miałem i nie spodziewam się tego zagrożenia. Nie mają takich zakusów. Mogą inspirować poprzez oferowanie programów wynikających z polityki rządu. Ale ja mogę do tego przystąpić bądź nie. Jest za to wiele potrzeb w zakresie infrastruktury teatru, które takie wspólne prowadzenie instytucji nam spełni.

Nowy rozdział w tradycji

Teatr Osterwy powstał z inicjatywy społecznej, a jego budowa była współfinansowana przez mieszkańców Lublina i ludność Lubelszczyzny – „lublinskoj obłasti” za cara. Jest więc jedną z najstarszych instytucji kultury w kraju. – Na naszej scenie grali najwybitniejsi polscy artyści jak: Helena Modrzejewska, Stefan Jaracz, Ignacy Gogolewski, Juliusz Machulski czy Stanisław Mikulski. Oraz właśnie Osterwa – chlubią się promotorzy teatru.

Ta instytucja kultury działa nie tylko w Lublinie, lecz i na terenie całego województwa, gdzie w ramach projektu Objazdowej Sceny Reduta prezentuje spektakle w lokalnych ośrodkach kultury. Dodatkowym obszarem działań teatru jest artystyczna współpraca z krajami przylegającymi do ściany wschodniej Polski.

Patronem instytucji jest Juliusz Osterwa – legenda polskiej tradycji teatralnej, reżyser i pedagog, który wprowadził na rodzime sceny nowatorskie koncepcje inscenizacyjne. Był nie tylko wybitnym artystą, a również człowiekiem sztuki renesansu. Nazywany ojcem współczesnego teatru polskiego, jest niezmiennie inspiracją dla lubelskiej sceny teatralnej.

Marek Rybołowicz

News will be here