Na początek 100 milionów na południową obwodnicę Chełma

Coraz bardziej realna staje się budowa obwodnicy Chełma umownie nazywanej południową. Prezydent Jakub Banaszek poinformował, że miasto z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg dostanie na tę inwestycję 100 mln zł. Koszt całego przedsięwzięcia jest szacowany na 200 mln zł, ale nie oznacza to, że resztę samorząd dołoży z własnego budżetu. Udział własny jest prognozowany na 20 mln zł.

Pierwszy krok w kierunku budowy nowej drogi w Chełmie, tzw. obwodnicy południowej, został wykonany. Miasto dostanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg dofinansowanie w kwocie 100 mln zł. Prezydent Jakub Banaszek poinformował o tym tuż przed świętami Bożego Narodzenia. To połowa szacowanych kosztów. O kolejne 80 mln zł samorząd zamierza ubiegać się w 2022 roku. Z własnego budżetu chce dołożyć maksymalnie 20 mln zł.

Chełm potrzebuje rozbudowy układu komunikacyjnego, a południowa obwodnica zabezpieczyłaby potrzeby mieszkańców i osób odwiedzających miasto. W godzinach szczytu miasto korkuje się i trudno sprawnie przedostać się z jednego końca Chełma na drugi. Nowa droga przyczyniłaby się do likwidacji zatorów na ulicy Lubelskiej, czy Rejowieckiej, skróciłaby również przejazd przez miasto samochodów zmierzających w kierunku Hrubieszowa i gmin położonych we wschodniej części powiatu chełmskiego.

Pierwszą koncepcję południowej obwodnicy miasta przed dwoma laty przedstawił radny Mirosław Czech, z zawodu drogowiec, od prawie pięciu lat dyrektor lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Przygotowaną wizualizację przebiegu trasy zaprezentował na jednej z sesji rady miasta.

Dwupasmowa w obu kierunkach obwodnica swój bieg miałaby rozpocząć tuż za wjazdem do amfiteatru w Kumowej Dolinie z drogi krajowej nr 12, gdzie miałoby powstać rondo. Dalej trasa przecinałaby obecną drogę wojewódzką nr 812 w pobliżu skrzyżowania ulic Majdan i Zawadówka, gdzie również zostałoby wybudowane rondo. Podobne rozwiązanie według koncepcji, jaką przygotował wówczas radny Czech, miałoby zostać zastosowane przy ul. Trubakowskiej w bliskim sąsiedztwie siedziby Zakładu Energetycznego.

Nad torami z kolei powstałby wiadukt. Kolejne rondo, zgodnie z opracowaniem radnego, znalazło się u zbiegu ulic Ogrodowej i Metalowej. Czech zapewniał, że koncepcja została tak przygotowana, by zoptymalizować koszty realizacji inwestycji. Trasa omijałaby zabudowania w osiedlu Pszenna – Metalowa. Dalej obwodnica miałaby połączyć się z istniejącą ul. 15 Sierpnia i al. 3 Maja. Nad rzeką Uherka z kolei powstałby most. Koncepcja pozostawia obecne rondo na ul. Lwowskiej w pobliżu marketu „Lidl” oraz nowo wybudowane u zbiegu ul. Wojsławickiej i al. 3 Maja. Następnie trasa biegałby wzdłuż cmentarza i kończyłaby się przy ul. Hrubieszowskiej. W pobliżu istniejącego skrzyżowania z ul. Modrzewiową powstałoby ostatnie przy niej rondo.

Mimo uzyskanego dofinansowania w wysokości 100 mln zł, do budowy trasy droga jest dość odległa. Sporo czasu zajmie przygotowanie dokumentacji, włącznie z decyzją środowiskową, projektem technicznym, zezwoleniem na realizację inwestycji drogowej oraz pozyskanie brakujących 80 mln zł. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, inwestycja może być realizowana w 2024 i 2025 roku. Obietnic wielkich inwestycji było już wiele. Chełmianie liczą, że ta zostanie dotrzymana. (s)

News will be here